Nowe stawki opłat systemowych sprawią, że koszty energii wzrosną niezależnie od aktualnych cen rynkowych. Zarówno gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorcy będą musieli uwzględnić w swoich budżetach większe obciążenia wynikające z podwyżek wprowadzonych przez regulatora.
Nowa opłata mocowa – większe obciążenie dla gospodarstw domowych
Jedną z kluczowych zmian jest podniesienie opłaty mocowej, naliczanej na podstawie rocznego zużycia energii. Wprowadzone stawki obejmą cztery przedziały i w każdym z nich będą wyższe niż dotychczas. Odbiorcy zużywający najmniej energii zapłacą miesięcznie 4,29 zł. W kolejnych przedziałach koszty wyniosą 10,31 zł oraz 17,18 zł, natomiast najwyższa stawka, obejmująca gospodarstwa przekraczające 2800 kWh rocznie, wyniesie 24,05 zł.
Przeciętne gospodarstwo domowe, którego roczne zużycie wynosi około 1800 kWh, zapłaci miesięcznie o 7,4 zł więcej. W skali roku oznacza to wzrost wydatków o blisko 80 zł. Jest to opłata stała, którą odbiorcy zapłacą niezależnie od tego, jak kształtują się ceny energii na rynku spotowym.
Rynek mocy – działanie i powód wprowadzania wyższych stawek
Opłata mocowa jest elementem finansowania rynku mocy, systemu funkcjonującego w Polsce od 2021 roku. Jej celem jest zapewnienie wystarczającej rezerwy mocy w krajowym systemie energetycznym. Firmy, które w aukcjach operatora zobowiązują się do utrzymania gotowości swoich jednostek wytwórczych, otrzymują środki pochodzące właśnie z opłaty mocowej.
Mechanizm ten ma zabezpieczać odbiorców przed sytuacjami, w których chwilowy spadek produkcji energii, zwłaszcza z OZE, mógłby prowadzić do przerw w dostawach. W praktyce oznacza to, że odbiorcy płacą za utrzymanie rezerw, nawet jeśli w danym momencie z nich nie korzystają.
Największe skutki dla przedsiębiorców – podwyżki w taryfach C
Najbardziej dotkliwe zmiany czekają przedsiębiorców, którzy rozliczają energię w taryfach C. W ich przypadku stawka opłaty mocowej naliczanej w godzinach największego zapotrzebowania wzrośnie z 0,1412 zł do 0,2194 zł za kilowatogodzinę. Oznacza to wzrost o około pięćdziesiąt pięć procent.
Wysokie podwyżki szczególnie odczują firmy prowadzące działalność energochłonną. Dla wielu podmiotów zwiększone koszty mogą oznaczać potrzebę reorganizacji procesów lub przeniesienia części produkcji poza godziny szczytu. W dłuższej perspektywie niektóre sektory mogą być zmuszone przerzucić część kosztów na klientów.
Wyższa opłata kogeneracyjna – kolejne źródło dodatkowych kosztów
Drugim istotnym elementem nadchodzących zmian jest wzrost opłaty kogeneracyjnej. Jej nowa stawka wyniesie 4,36 zł/MWh, podczas gdy obecnie jest to 3 zł/MWh. Opłata ta służy wspieraniu wysokosprawnej kogeneracji, czyli jednoczesnego wytwarzania energii elektrycznej i ciepła. Ze względu na wyższe koszty funkcjonowania tej technologii konieczne jest, zdaniem regulatora, dodatkowe wsparcie finansowe.
Opłata kogeneracyjna jest pobierana przez operatorów systemów dystrybucyjnych i dotyczy wszystkich odbiorców energii. Podobnie jak opłata mocowa stanowi stały element rachunku, którego nie można uniknąć poprzez zmianę taryfy czy sprzedawcy.
Wpływ nowych stawek na koszty odbiorców energii
Podwyższenie opłat systemowych bezpośrednio przełoży się na budżety gospodarstw domowych i firm. Dla wielu odbiorców oznacza to, że rachunki za prąd będą rosły mimo ograniczania zużycia energii. Struktura opłat sprawia, że największe znaczenie mają elementy stałe, a nie dynamika cen energii czynnej.
W przypadku gospodarstw domowych wzrost ten będzie zauważalny, choć rozłożony równomiernie w skali roku. Natomiast dla przedsiębiorców podwyżki mogą mieć bezpośredni wpływ na działalność operacyjną, szczególnie w godzinach największego zapotrzebowania.
Fotowoltaika jako skuteczny sposób zmniejszenia obciążeń
Eksperci podkreślają, że najskuteczniejszą metodą ograniczenia skutków nadchodzących podwyżek są inwestycje w odnawialne źródła energii, przede wszystkim w instalacje fotowoltaiczne. Produkcja własnej energii umożliwia ograniczenie poboru z sieci, co automatycznie zmniejsza wysokość części opłat zależnych od zużycia.
W praktyce oznacza to realne oszczędności zarówno dla gospodarstw domowych, jak i firm. Fotowoltaika pozwala częściowo uniezależnić się od systemowych podwyżek, a rosnące opłaty stałe sprawiają, że inwestycja ta staje się coraz bardziej opłacalna.
Nowa struktura opłat – wyzwanie dla odbiorców i impuls do zmian
Podwyżki opłaty mocowej i kogeneracyjnej stanowią istotną zmianę w strukturze kosztów energii. W dłuższej perspektywie mogą skłonić odbiorców do szukania bardziej efektywnych sposobów zarządzania energią oraz do inwestycji w odnawialne źródła.
Nowe stawki wskazują, że rosnące koszty energii elektrycznej staną się trwałym elementem rzeczywistości. Odbiorcy muszą być gotowi na to, że rachunki będą wyższe niezależnie od bieżącej sytuacji na rynku.
Komentarze (0)