Program zakłada wypłatę 300 zł raz w roku dla każdego dziecka uczącego się w szkole — aż do 20. roku życia, a w przypadku uczniów z niepełnosprawnościami do 24 lat. Ważna jest zasada liczenia wieku rocznikowo, co oznacza, że uczeń może otrzymać świadczenie nawet wtedy, gdy przekroczył limit wieku jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego.
Wsparcie obejmuje uczniów szkół podstawowych, ponadpodstawowych i policealnych. Nie obowiązuje natomiast dzieci w zerówkach ani osób studiujących. Rodzic otrzymuje pełną kwotę — środki nie podlegają podatkowi ani zajęciom komorniczym, więc całość trafia bezpośrednio na jego konto.
300 plus – ostatni termin na złożenie wniosku
Choć rok szkolny trwa już od dawna, wielu rodziców nie skorzystało jeszcze z programu. Powody są różne — część osób błędnie myśli, że termin minął pierwszego dnia września, inni zapomnieli lub przełożyli formalności na później. Problem w tym, że czasu zostało bardzo niewiele.
Ostateczny termin na złożenie dokumentów upływa 30 listopada. Brak wniosku oznacza definitywną utratę prawa do 300 zł. Urzędnicy podkreślają, że świadczenie nie jest przyznawane automatycznie — trzeba o nie wystąpić. Do tej pory wypłacono ponad 1,380 mld zł, obejmując ponad 4,78 mln dzieci, ale to wciąż nie wszyscy uprawnieni.
Wniosek 300 plus tylko online — elektroniczna forma obowiązkowa
Droga do uzyskania wsparcia prowadzi wyłącznie przez kanały elektroniczne. Dokument można przesłać za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych, systemu Emp@tia lub bankowości elektronicznej. Rodzic musi posiadać aktywny profil internetowy. Można go utworzyć z domu albo skorzystać z pomocy pracowników odpowiedniej placówki.
Instytucje apelują o dokładność. Najczęstszym błędem jest podanie niepoprawnego numeru konta bankowego, co uniemożliwia prawidłowe przekazanie pieniędzy. Program przewiduje wyłącznie przelew — nie ma możliwości wypłaty w gotówce.
300 plus a rosnące koszty wyprawki szkolnej
Jak pokazują dane urzędu statystycznego, w tym roku przeciętna wyprawka szkolna kosztowała około 620 zł. To kwota, która w wielu gospodarstwach domowych oznacza konieczność planowania każdego zakupu z dużą ostrożnością. W przypadku rodzin z kilkorgiem dzieci suma ta rośnie kilkukrotnie.
Dofinansowanie w wysokości 300 zł, choć nie pokrywa całości kosztów, nadal stanowi istotną część wydatków. W praktyce decyduje niekiedy o tym, czy uczeń dostanie solidniejszy plecak, lepsze zeszyty, wygodne obuwie czy potrzebne pomoce plastyczne. W czasach rosnących cen wsparcie tego typu ma znaczenie bardziej niż kiedykolwiek.
Nowe zasady 300 plus dla ukraińskich dzieci
W aktualnym roku szkolnym wprowadzono zmiany dotyczące części cudzoziemców, zwłaszcza rodzin z Ukrainy. Świadczenie Dobry Start przysługuje wyłącznie uczniom, którzy uczą się w szkołach należących do polskiego systemu oświaty. To wyklucza dzieci kontynuujące naukę zdalnie w ramach ukraińskiego systemu.
Rząd podkreśla, że zmiana była konieczna, by ograniczyć wydatki i skierować środki tam, gdzie są faktycznie wykorzystywane na edukację w Polsce. Nowe regulacje wprost odcinają wypłaty dla części rodzin, które nie przystosowały się do lokalnego systemu edukacji.
Wniosek po terminie? Świadczenie przepada
Co roku część rodziców nie zdąża z wnioskiem i traci możliwość skorzystania z programu. Instytucje publiczne nie mają prawa przyjmować dokumentów po terminie, nawet jeśli opóźnienie wynosi kilka godzin. To procedura sztywna i nie pozostawia pola do wyjątków.
Złożenie wniosku na czas jest jedyną drogą do otrzymania wsparcia. Po 30 listopada system zostanie zamknięty, a środki przeznaczone na ten okres rozliczeniowy przepadną. Kolejny nabór ruszy dopiero wraz z nowym rokiem szkolnym.
Komentarze (0)