W sobotę, 7 czerwca, w wieku 90 lat odszedł inż. arch. Wiesław Szyślak – jeden z twórców Pomnika Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Był nie tylko cenionym specjalistą w dziedzinie architektury, ale też człowiekiem głęboko zaangażowanym w życie społeczne i historyczne Trójmiasta.
Choć urodził się w Nowym Sączu, to właśnie Gdańsk stał się jego miejscem na ziemi. Był on świadomym wyborem, nie przypadkiem. Trafił tu w młodości, po studiach na Politechnice Wrocławskiej i Gdańskiej, towarzysząc żonie, która otrzymała skierowanie do pracy w tym mieście. Sam wspominał, że to Gdańsk go wybrał.
Od początku związał się zawodowo ze Stocznią Gdańską, gdzie pracował w biurze konstrukcyjnym. Miejsce to nie tylko ukształtowało jego drogę zawodową, ale i dało przestrzeń do realizacji jednego z najważniejszych projektów w jego życiu – udziału w powstaniu Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Monument, dziś uznawany za jedno z najważniejszych dzieł upamiętniających ofiary protestów robotniczych, powstał dzięki wspólnej pracy zespołu architektów i rzeźbiarzy. Szyślak odpowiadał za stronę konstrukcyjną – dbał o detale techniczne, dobór materiałów oraz wykonanie zgodne z realiami przemysłowymi stoczni.
Projekt, którego pierwotna koncepcja zakładała cztery krzyże, ostatecznie został zredukowany do trzech. Pomnik wykonano ze stali nierdzewnej, co zapewniło mu trwałość na dziesięciolecia.
Dorastał w rodzinie o silnych tradycjach niepodległościowych, co miało wpływ na jego późniejsze postawy obywatelskie. W młodości zetknął się z represjami w czasach PRL-u, jednak nie zrezygnował z własnych przekonań ani działania na rzecz wspólnoty.
Komentarze (0)