W środę, 5 marca jeden z mieszkańców Gdańska zauważył niepokojące osunięcie krawężnika w pobliżu Forum Gdańsk i niezwłocznie poinformował Gdańskie Centrum Kontaktu. Na miejsce skierowano ekipę techniczną, która odkryła poważne zapadlisko. Tory tramwajowe w tym miejscu dosłownie zawisły w powietrzu, co wymusiło natychmiastowe zamknięcie odcinka i wprowadzenie objazdów.
Obecnie tramwaje linii nr 4 nie kursują. Ich rolę przejęła linia nr 2, która omija zamknięty fragment trasy. Nieczynne do odwołania pozostają przystanki: Dworzec PKS, Nowe Ogrody, Urząd Miejski i Węzeł Groddecka. Zamknięcie odcinka wiążę się również z utrudnieniami dla kierowców, którzy będą zmuszeni do korzystania z objazdów.
Co było przyczyną zapadliska?
Na ten moment nie wiadomo, co doprowadziło do osunięcia się ziemi pod torami. Specjaliści podejrzewają awarię kanalizacji lub erozję gruntu spowodowaną wodą deszczową.
— Obecnie trwają analizy przyczyny powstania zapadliska oraz jego faktycznego rozmiaru, co będzie miało wpływ na zakres naprawy i termin jej ukończenia – informują służby miejskie.
Dokładny termin naprawienia odcinka zostanie podany dopiero w momencie, w którym służby ustalą przyczynę tego zdarzenia. Jest to konieczne do oszacowania strat oraz ustalenia tego do jak poważnej awarii doszło.
Komentarze (0)