Do niebezpiecznego wypadku doszło w niedzielę 21 grudnia w centrum Gdyni. Po godzinie 15 samochód osobowy marki Volvo zjechał z jezdni, przejechał przez kilka pasów ruchu oraz pas zieleni i zakończył jazdę na ścianie budynku przy ul. Władysława IV 36. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiła 16-letnia dziewczyna.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pojazd poruszający się ul. Władysława IV w kierunku ul. 10 Lutego nagle zmienił tor jazdy. Samochód przejechał przez rozdzielający jezdnie pas zieleni, pasy ruchu w przeciwnym kierunku, a następnie wjechał na chodnik w rejonie pomnika ks. Hilarego Jastaka. Auto zatrzymało się dopiero na budynku znajdującym się przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic miasta.
Na szczęście lokal na parterze, w który uderzył samochód, był w tym czasie nieużytkowany, co pozwoliło uniknąć większej liczby osób poszkodowanych.
Na miejsce skierowano straż pożarną, zespoły ratownictwa medycznego oraz policję. Pomocy medycznej wymagały trzy osoby. Najpoważniej ucierpiała 16-latka potrącona na chodniku – została przewieziona do szpitala, jednak jej stan nie zagraża życiu. Do placówki medycznej trafił również kierowca pojazdu, u którego wystąpiły problemy zdrowotne niezwiązane bezpośrednio z obrażeniami powypadkowymi.
W czasie działań ratunkowych ul. Władysława IV była całkowicie zamknięta, co spowodowało czasowe utrudnienia w ruchu w centrum Gdyni.
— Prowadzone będą napewno czynności wyjaśniające. Kierowca został zabrany do szpitala z uwagi na zgłaszane problemy, więc sprawa będzie wyjaśniana jak tylko zdrowie mu na to pozwoli — poinformowali nas funkcjonariusze z KMP w Gdyni.
Dalsze czynności będą więc zależały od stanu zdrowia mężczyzny. Z informacji, które podali nam funkcjonariusze wynika, że zarówno kierujący, jak i nastolatka trafili do szpitala ze względu na dolegliwości niezwiązane z wypadkiem.
Komentarze (0)