Do zdarzenia doszło około godziny 2.00 w nocy z soboty na niedzielę (4/5 czerwca). 30-letni kierowca auta na minuty wjechał na zamkniętą dla samochodów ulicę Długą. Przejechał współdzielonym autem przez całą ulicę Długą, Długi Targ, Zieloną Bramę, Stągiewną a swój rajd zakończył na latarni na ulicy Chmielnej.
Jak informują świadkowe, mężczyzna nic sobie nie robił z przechodzących ludzi. Wręcz z premedytacją przejeżdżał blisko nich. Potrącił co najmniej dwie osoby. Jedna z nich, w stanie ciężkim, została przewieziona do szpitala.
Po rozbiciu auta mężczyzna próbował uciekać, ale zatrzymali go świadkowie zdarzenia. Jest już w rękach policji.
- Policjanci sprawdzili trzeźwość 30-latka, był trzeźwy, jednak została mu pobrana do badań krew - informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Badanie w laboratorium sprawdzi, czy mężczyzna był pod wpływem środków psychoaktywnych - narkotyków lub dopalaczy.
Na ulicy Długiej i Długim Targu obowiązuje zakaz poruszania się pojazdów. Wyjątkiem są służby miejskie oraz służby porządkowe.
[facebook:https://www.facebook.com/Pomorskie998/photos/pcb.5009119792516791/5009119405850163/]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.