Wczoraj po południu kierowca jadący czarnym BMW spowodował kolizję na ulicy Rzeźnickiej. Kierujący autem uderzył w dwa zaparkowane samochody, a następnie w ścianę budynku muzeum.
Po zdarzeniu kierujący zaczął uciekać z miejsca zdarzenia. Policjant po służbie, który znajdował się w okolicy i był świadkiem zdarzenia, natychmiast zareagował na tę sytuację.
- Najpierw sprawdził, czy w uszkodzonych samochodach nie ma osób poszkodowanych, a następnie pobiegł za sprawcą. Po chwili zatrzymał kierującego bmw, przedstawiając się jako policjant. Od mężczyzny funkcjonariusz wyczuł zapach alkoholu. Świadkiem zdarzenia był instruktor szkoły jazdy, który widząc całą sytuację, zadzwonił na numer alarmowy - relacjonuje podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, sprawdzili trzeźwość 25-letniego sprawcy kolizji. Alkomat wykazał, że kierowca miał ponad 2,5 promila alkoholu. Podczas sprawdzania jego danych w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez mundurowych ze Szczecina, ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a samochód, którym kierował, został skradziony na początku maja na terenie Szczecina.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli kradzione auto, a pijany kierowca został przewieziony do policyjnego aresztu - dodaje rzecznik policji.
Teraz młody człowiek odpowie za całą serię przestępstw i wykroczeń. Za złamanie sądowego zakazu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi wysoka grzywna, sądowy zakaz i dwa lata pozbawienia wolności. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.