Wtorkowy poranek zaczął się niezwykle pracowicie dla policjantów z Komendy Powiatowej w Kartuzach. Jeszcze przed godziną 4 rano wpłynęło bowiem zgłoszenie dotyczące włamania w jednym ze sklepów w powiecie kartuskim. Czterej zamaskowani sprawcy po całej akcji mieli wsiąść do samochodu i odjechać w kierunku Żukowa.
Za włamywaczami w pościg ruszyli świadkowie wydarzenia, którzy w trakcie powiadomili policję. Rajd za czwórką sprawców trwał przez dłuższą chwilę, jednak w pewnym momencie w Lniskach ich auto wypadło z drogi wprost do płynącej w pobliżu rzeki Raduni. Włamywacze porzucili wówczas auto i kontynuowali ucieczkę na piechotę.
Dziś około godziny 3:40 policjanci otrzymali zgłoszenie o 4 zamaskowanych osobach, wychodzących z jednego ze sklepów elektronicznych na terenie powiatu kartuskiego. Według zeznań świadków osoby te wsiadły do samochodu i odjechały w kierunku Żukowa. Świadkowie zdarzenie widząc uciekających sprawców, pojechali za nimi i powiadomili Policję. W wyniku ucieczki, w Lniskach sprawcy wjechali do rzeki, skąd pieszo uciekli w nieznanym kierunku. Na miejsce natychmiast skierowano służby — informuje st. sierż. Aleksandra Philipp z KPP w Kartuzach.
Obecnie trwa ustalanie tożsamości sprawców włamanie do sklepu elektronicznego. Jak podkreśla rzecznik prasowa kartuskiej policji, obecnie drogą w Lniskach jest całkowicie zablokowana. Służby pracujący na miejscu kierują kierowców na objazdy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.