- Rozumiemy, że obecna sytuacja może być trudna dla mieszkańców Nowego Portu, ze względu na pył unoszący się w okolicy. Staramy się minimalizować te niedogodności - mówi Anna Drozd, rzecznik prasowy Portu Gdańsk.
W walce z pyłem węglowym pomóc ma lepszy monitoring powietrza. Na terenie portu rozlokowanych zostało 7 czujników na bieżąco monitorujących jakość powietrza. Dodatkowo pojawiły się kolejne mobilne urządzenia pomiarowe, aby móc jeszcze szybciej reagować władzom portu. Zostały one rozlokowane przy Basenie Górniczym, Nabrzeżu Dworzec Drzewny, Nabrzeżu Węglowym, Twierdzy Wisłoujście i przy ul. Ku Ujściu.
YetiBox’y, czyli czujniki monitorujące powietrze, zbierają informacje o stężeniach drobnych pyłów zawieszonych PM10, PM2.5, i przesyłają uzyskane dane do systemu YetiSense. W oparciu o dane pogodowe, prognozy oraz dane z YetiBox’ów, system określa ryzyko pylenia przy przeładunku węgla oraz niebezpieczeństwo pojawienia się dużych stężeń drobnych pyłów wskutek ich akumulacji w dolnej warstwie atmosfery.
– Sieć YetiSense nie ma na celu wykrywania w powietrzu dużych, widocznych gołym okiem cząstek. Najistotniejsza jest weryfikacja monitoringu cząstek mniejszych PM10, PM2.5, gdyż według badań to właśnie one są najbardziej szkodliwe dla zdrowia, ponieważ mogą przedostawać się do układu krwionośnego. Węgiel w Porcie Gdańsk jest jedynie składowany, nie jest spalany, a to przede wszystkim emisje ze spalania węgla przyczyniają się do zanieczyszczeń powietrza i negatywnego wpływu na zdrowie człowieka – wyjaśnia Agnieszka Roszkowska, specjalista ds. ochrony środowiska w Porcie Gdańsk.
Władze portu zapewniają, że choć pył jest uciążliwy, to nie przekracza dopuszczalnych poziomów.
– Widoczny gołym okiem pył węglowy, zawiera przede wszystkim cząsteczki węgla, które są za duże żeby mogły zostać wchłonięte przez organizm ludzki. Jednakże w składzie widocznej chmury pyłu węglowego znajdują się również te pyły, które zagrażają zdrowiu i życiu człowieka (są to cząsteczki niewidoczne dla oka ludzkiego), które są przez nasz system monitorowane i których znacznych przekroczeń nie odnotowujemy – dodaje Agnieszka Roszkowska.
Z danych wynika, że jakość powietrza w okolicach okołoportowych nie różni się od jakości powietrza badanego w innych dzielnicach Gdańska, we Wrzeszczu czy Śródmieściu. Występują jednorazowe przekroczenia normy związane głównie ze wzmożonym ruchem kołowym, rozpoczęciem sezonu grzewczego, i są uzależnione od warunków atmosferycznych.
Po raz kolejny władze portu uczulają też operatorów, aby węgiel był zraszany polimerem z wodą, który zmniejsza pylenie.
Będą kolejne działania?
Zarząd portu zapewnia, że rozmawia z przedstawicielami Rady Dzielnicy Nowy Port, by wspólnie wypracować możliwe rozwiązania.
- Jedną z propozycji mieszkańców dzielnicy są nasadzenia drzew i krzewów na terenach okołoportowych w bliskiej odległości zabudowań mieszkalnych, w celu ograniczenia pylenia. Są to jednakże tereny miejskie, co będzie wymagało zgody władz samorządowych. Trwają analizy dotyczące konkretnych lokalizacji nasadzeń - mówi Anna Drozd, rzecznik prasowy Portu Gdańsk.
Osoby zainteresowane aktualną jakością powietrza w Porcie Gdańsk i jego okolicach mogą ją na bieżąco monitorować. Informacje o stężeniach pyłów są udostępniane na stronie www.portgdansk.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.