W jednym z najbardziej reprezentacyjnych Gdańsk wnętrzu, czyli Dworze Artusa spotkały się ze sobą pary, które obchodzą imponujące jubileusze ślubu.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz w poniedziałek, 16 września wręczyła Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie przyznawane przez prezydenta RP parom, które obchodziły 50-lecie ślubu. Ponadto uhonorowane zostały małżeństwa, które przez życie kroczą wspólnie od 55, 60, 65 i 70 lat.
Jubilaci siedzący w pierwszym rzędzie spędzili wspólnie już ponad 70 lat. Prezydent Gdańska mówiła, że pary w kolejnych rzędach świętują „dopiero" 50 lat i zachęcała do dalszej współpracy w miłości i wzajemnym szacunku, tak by znów spotkać się w tej sali za kolejne 5 lat.
– Nasze uroczystości odbywają się w miejscu najbardziej reprezentacyjnym, jakie w Gdańsku mamy. Tu podejmujemy koronowane głowy, wręczamy honorowe obywatelstwo naszego miasta, ostatnio panu Jerzemu Owsiakowi. Wy sami wiecie, że to nie jest łatwe. Zwłaszcza kiedy patrzymy we współczesnym świecie, jak łatwo ludzie w związkach się poddają, a wy wytrwaliście. Bardzo serdecznie gratuluję, ale też dziękuję za to co robiliście dla naszego miasta. Każdy z was, niezależnie co w życiu zawodowym robił, zostawił ślad w naszym mieście. Cieszę się, że są z wami także owoce waszej miłości - dzieci, wnuki i prawnuki – powiedziała Dulkiewicz podczas wydarzenia.
Podczas spotkania nie zabrakło upominków, kwiatów i mnóstwa życzeń. Po oficjalnej części przyszedł czas na wzniesienie toastu i wypicie lampki szampana.
Gdańszczanie są małżeństwem od 70 lat
Wśród jubilatów rekordzistami okazali się Joanna i Jerzy Litwińscy obchodzący 70-lecie ślubu, czyli kamienne gody.Państwo Litwińscy ślub brali 12 września 1954 roku na wsi między Bydgoszczą a Piłą, skąd pochodzi pani Joanna. Pan Jerzy mieszka w Gdańsku od 1945 roku, żona dołączyła do niego po ślubie. Dziś mają - pani Joanna 94, pan Jerzy 95 lat, 3 córki, które przyszły z rodzicami na uroczystość, 6 wnuków i 11 prawnuków.
– Jesteśmy zgodni, nie kłócimy się. Żyjemy zgodnie z przysięgą - na dobre i na złe – tłumaczyła tajemnicę udanego małżeństwa Joanna Litwińska.
– Nie rozumiem, jak w małżeństwie można się w ogóle rozejść – dodał małżonek.
Oboje podkreślili jednak, że oprócz miłości i zgody ważny jest wspólnie spędzany czas.
– Jak byliśmy trochę młodsi, żona lubiła haftować serwetki i mnie też w to wciągnęła i razem haftowaliśmy - śmieje się pan Litwiński. - A dzisiaj układamy wspólnie puzzle. To teraz nasze ulubione zajęcie. Siedzimy sobie obok przy stole, na którym rozkładamy puzzle i tak spędzamy razem czas.
Prezydent Gdańska uhonorowała 30 par
Poza zakochanymi w sobie od 70 lat Joanną i Jerzym Litwińskimi, podczas poniedziałkowej uroczystości spotkały się także pary z nieco krótszym, lecz nie mniej ważnym stażem małżeńskim.Aleksandra Dulkiewicz wręczyła im Medale Prezydenta Miasta Gdańska.
65-lecie:
- Krystyna i Eugeniusz Cesarzowie
60-lecie:
- Teresa i Andrzej Brzeziccy
55-lecie:
- Ewa i Janusz Janiszewscy
50-lecie:
- Wiesława i Zbigniew Czerepakowie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.