reklama

Powstaje petycja do prezydent Gdańska o odzyskanie bonifikaty za działkę abp. Głódzia

Opublikowano:
Autor:

Powstaje petycja do prezydent Gdańska o odzyskanie bonifikaty za działkę abp. Głódzia - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości GdańskPonad 1200 podpisów zebrano już pod petycją skierowaną do Prezydent Gdańska, aby ta zażądała zwrotu bonifikaty za nieruchomość, na której pasły się daniele abpa Sławoja Leszka Głódzia.
reklama

Zbiórkę podpisów pod petycją do prezydent Aleksandry Dulkiewicz zainicjowała Beata Maciejewska. Posłanka Lewicy od kilku tygodni domaga się, aby władze Gdańska wystąpiły o zwrot 99 procentowej bonifikaty, jaką otrzymała parafia św. Ignacego Loyoli w 2011 roku. Zdaniem Maciejewskiej Kościół nie spełnił warunków otrzymania działki za 1 procent wartości, gdyż działka zamiast służyć do celów sakralnych, wykorzystywana była jako pastwisko dla danieli byłego metropolity.

[news:1186131]

- Apelujemy do władz Miasta Gdańska o odzyskanie 99 proc. bonifikaty udzielonej na zakup nieruchomości, na której przez lata pasły się daniele abp Leszka Sławoja Głódzia - czytamy w internetowej petycji.

Pod podkreśla Maciejewska w uzasadnieniu petycji, miejscy urzędnicy otrzymali zdjęcia pastwiska danieli, a także opinię prawną, która potwierdza, że Kościół powinien zwrócić bonifikatę. Powołuje się też przy tym na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 17 czerwca 1991 r., w którym NSA stwierdził, że "miejscami kultu religijnego są miejsca, w których stale i systematycznie zbierają się wierni danej religii (wyznania) dla wzięcia udziału w nabożeństwach i innych zorganizowanych formach sprawowania kultu religijnego."

reklama

W myśl powyższego wyroku, zdaniem autorki petycji, stawianie krzyży i kapliczek nie jest tworzeniem miejsca kultu. A właśnie krzyże i kapliczki pojawiły się ostatnio na terenie spornej działki.

Na wniosek o zwrot o 450 tysięcy złotych władze Gdańska mają już tylko 10 dni.

Wiceprezydent: nie mamy podstaw

Wiele wskazuje na to, że Prezydent Gdańska o zwrot bonifikaty nie wystąpi. Zastępca Aleksandry Dulkiewicz w rozmowie z Gazetą Wyborczą powoływał się na opinię prawników, która nie daje podstaw do żądania zapłaty 450 tysięcy złotych za działkę na Oruni.

- Nasza analiza wskazuje, że nie mamy podstaw, by dochodzić zwrotu bonifikaty. (...) Jeżeli wprowadzony jest okres 10-letni na przeznaczenie działki na cele sakralne, to nie oznacza, że następnego dnia od podpisania umowy ten cel sakralny musi się tam pojawić - mówił Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska.

reklama

[news:1189846]

[facebook:https://www.facebook.com/beatamaciejewskaofficial/posts/230440042242065/]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama