reklama

Pięć milionów złotych za łamanie Uchwały Krajobrazowej. Gdańsk będzie musiał je zwrócić?

Opublikowano:
Autor:

Pięć milionów złotych za łamanie Uchwały Krajobrazowej. Gdańsk będzie musiał je zwrócić? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Gdańsk Sześć lat temu w życie weszła Uchwała Krajobrazowa Gdańska (UKG). Dokument pozwolił raz na zawsze rozprawić się ze szpetnymi reklamami zalewającymi ulice oraz elewacje budynków w naszym mieście. Miejski radny alarmuje, że nałożone dotychczas kary za łamanie uchwały mogą okazać się nieważne, a miasto będzie musiało je… zwrócić.
reklama

Nadmierne betonowanie miast doczekało się już jakiś czas temu swojego określenia – „betonoza”. W Polsce nadal modne jest zalewanie przestrzeni publicznych wątpliwej jakości reklamami, zgodnie z zasadą „im większa i bardziej widoczna, tym lepsza”. Na całe szczęście w Gdańsku przyszło nam już się rozprawić właśnie z „reklamozą”. 

Fot. Facebook/Pogromcy Reklamozy

Wiele osób zapomniało, że otaczająca nas przestrzeń może być po prostu… estetyczna. Trend zmienia się jednak z roku na rok i co raz więcej samorządów decyduje się na wprowadzanie uchwał krajobrazowych. Taki dokument obowiązuje na przykład w sąsiednim Sopocie. Aby zobaczyć spory kontrast, wystarczy wybrać się do Gdyni, w której uchwała jest dopiero wprowadzana.

[news:1020991]

Cios w przedsiębiorców?

Choć mogłoby się wydawać, że wdrażanie Uchwały Krajobrazowej Gdańska będzie podobne do innych miejskich standardów, to nic bardziej mylnego. Lobby reklamowe straszyło urzędników pozwami, stosowało groźby i posuwało się do innych nieczystych zagrywek. Dlaczego? Powód jest prosty – z ulic Gdańska musiało zniknąć wiele nośników reklamowych w postaci np. tablic billboardowych.

Ten sam budynek przy al. Grunwaldzkiej przed i po wprowadzeniu uchwały krajobrazowej w Gdańsku, mat. GSV

Grupa lokalnych przedsiębiorców bała się również, że wprowadzenie UKG doprowadzi ich biznesy do ruiny. Tak się jednak nie stało, a zmiany w lokalnym spowodowały nowe otwarcie. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni ruszył też z projektem Gdańskiej Szkoły Szyldu, dzięki której mali przedsiębiorcy mogli znaleźć inspiracje do metamorfozy swoich witryn w lokalach. 

[news:1013108]

Trybunał Konstytucyjny z ważnym wyrokiem

Pod koniec ubiegłego roku głośno było o wyroku Trybunału Konstytucyjnego związanym z uchwałami krajobrazowymi. W tej sprawie zabierał głos między innymi miejski radny PiS, Przemysław Majewski. Chodzi o art. 37a ust. 9 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu przestrzennym. Wyrok nakazuje samorządom zwrot kar, które nałożyli przedsiębiorcom w ramach uchwał krajobrazowych. Dotyczy on jednak tylko przypadków, w których reklama była umieszczona legalnie.

- Gdańsk jako jeden z prekursorów wdrażania uchwały krajobrazowej informował poprzez GZDIZ na niedawnej komisji zrównoważonego rozwoju Rady Miasta Gdańska, o nałożeniu ponad 5 milionów zł kar na podmioty, które nie zastosowały się do przepisów UKG – mówił w grudniu 2023 r., Majewski. - Czy to oznacza, że gdański budżet dodatkowo zostanie obciążony wydatkiem ponad 5 milionów złotych, które będą musiały być zwrócone firmom korzystającym z nośników reklamowych? – dopytuje radny.

Postanowiliśmy zgłębić temat u źródła, w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Z odpowiedzi wynika, że od początku obowiązywania uchwały w naszym mieście, wyegzekwowano 48% spośród wszystkich kar i 87% tych wykonalnych.

- Możliwość ewentualnych zwrotów wpłaconych kar nie jest sytuacją ani nową, ani niezwykłą. Zdarzało się już, zarówno w przypadku kar za naruszenia uchwały krajobrazowej jak i kar za zajęcie pasa drogowego, że opłacone decyzje były następnie uchylane w sądach – tłumaczy nam Patryk Rosiński, rzecznik prasowy GZDiZ.

Urzędnik precyzuje, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie ma bezpośredniego związku ze skutkami decyzji wydawanych przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

 - Skutkiem wyroku powinno być usunięcie przez ustawodawcę tzw. „pominięcia prawodawczego” w art. 37a ust. 9 u.p.z.p. polegającego na niezapewnieniu w ustawie mechanizmu odszkodowań dla podmiotów, które wzniosły swoje tablice i urządzenia reklamowe na podstawie zgód budowlanych przed wejściem w życie uchwał krajobrazowych i na podstawie tych uchwał usunęły je lub dostosowały do przepisów. Uchwała Krajobrazowa na ten moment jest wciąż obowiązującym aktem prawa miejscowego – dodaje Rosiński.

Przedstawiciel GZDiZ poinformował nas również, że Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym w związku ze skargą na gdańską uchwałę. Poskutkowało to jednak wspomnianym przez radnego PiS wyrokiem. Przez wyrok urzędnicy nie mogą też na razie wyciągać konsekwencji wobec reklam zamontowanych przed 2018 r., które dziś są już niezgodne z Uchwałą Krajobrazową Gdańska.

Co ciekawe, być może już niebawem wdrażanie uchwał krajobrazowych stanie się obowiązkiem samorządów. Taki pomysł ma Ministerstwo Rozwoju i Technologii. 

[news:1471549]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama