Oficjalną petycję o wywieszenie tęczowych flag do gdańskiego magistratu złożyła Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa. Wnioskodawcy w petycji zaznaczyli, że wywieszenie tęczowych flag będzie idealnym sposobem publicznego wsparcia mniejszości seksualnych:
Nie ma lepszego sposobu na okazanie wsparcia niż umieszczenie symbolu ruchu LGBTQ+ w postaci tęczowej flagi w przestrzeniach publicznych Miasta Gdańska. Wspieramy naszą drużynę piłkarską, dekorując całe miasto na zielono i biało. Teraz należy wesprzeć prześladowaną mniejszość i reagować, gdy dzieje się zło - na każdym gdańskim maszcie powinna pojawić się tęczowa flaga.
Na sierpniową petycję odpowiedział właśnie Piotr Kowalczuk, wiceprezydent ds. edukacji i usług społecznych. Jak zaznaczył, Gdańsk od dawna wspiera osoby z różnego rodzaju mniejszości oraz nie zgadza się na dyskryminację ze względu na płeć, religię, narodowość czy orientację seksualną.
Jak podkreślił Kowalczuk, niejednokrotnie przedstawiciele miasta brali udział w wydarzeniach wspierających mniejszości seksualne. Wiceprezydent zaznaczył, że reprezentował miejskich włodarzy między innymi podczas wydarzeniem "Jestem LGBT" oraz brał udział we wspólnej konferencji prasowej dot. złożenia zawiadomienia do prokuratury, jakie złożyło stowarzyszenie Tolerado. Chodziło wówczas o homofobiczną furgonetkę jeżdżącą po ulicach Gdańska.
- Solidarność i wsparcie dla społeczności LGBT+ Miasto Gdańsk okazuje nie przez akcje symboliczne, jak wywieszanie flag, ale aktywne działania na rzecz bezpieczeństwa i dobrostanu osób nieheteronormatywnych, które przynoszą realną zmianę - napisał Kowalczuk w odpowiedzi na petycję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.