Z danych spółki Gdańskie Usługi Komunalne wynika, że w ostatnim czasie w naszym mieście radykalnie spadła liczba wystawek, wśród których zazwyczaj dominują meble. Urzędnicy wiążą ten trend z niewielkim zainteresowaniem pozyskaniem przez mieszkańców węgla. Obawiają się, że odpady zamiast do PSZOKu, trafiają do domowych pieców.
- W ostatnim czasie na obszarze, który obsługuje spółka Gdańskie Usługi Komunalne, spada radykalnie liczba wystawek - przypominam, że wystawki to głównie meble. Według danych z analogicznego okresu ubiegłego roku tych odpadów było 1256 ton, teram mamy 1058 ton, czyli mamy spadek o 19 %. – mówi Janusz Kupcewicz-Szwoch, wiceprezes spółki Gdańskie Usługi Komunalne, zajmujący się koordynacją akcji dystrybucji węgla do mieszkańców. – Może to świadczyć o spadku koniunktury gospodarczej. Ale to, co zauważam, jeżdżąc po sektorze, który obsługujemy, to jest niestety gromadzenie opału w postaci płyt meblowych – dodaje.
Urzędnicy przypominają, że gospodarstwa domowe należy ogrzewać tylko paliwami do tego przeznaczonymi. Zalicza się do nich m.in.: drewno, pellet, węgiel, i brykiet. Używanie jako opału surowców do tego nieprzeznaczonych jest dużym zagrożeniem ekologicznym, ponieważ skutkuje emisją szkodliwych substancji i zapyleniem powietrza, a w konsekwencji może przyczynić się do rozwoju licznych chorób. Co równie ważne, niewłaściwy opał może zwiększać ryzyko pożarów z powodu nieprzystosowani instalacji kominowych.
[news:1165037]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.