W czwartek, 22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodna z Konstytucją. Oznacza to, że jedna z trzech dopuszczalnych przyczyn przerwania ciąży staje się nielegalna.
Od tego czasu praktycznie codziennie w Gdańsku organizowane są manifestacje, protesty i pikiety. Te odbywające się bezpośrednio po wyroku Trybunały zbierały tysiące uczestników. W ostatnich dniach na wydarzeniach pojawiało się kilkadziesiąt osób.
Wczorajsza manifestacja organizowana pod hasłem "Po miesiącu się nie damy!" ponownie miała zebrać tysiące uczestników. Na Targu Drzewnym pojawiło się jedynie kilkaset osób. Po przemówieniach uczestnicy przeszli na pl. Solidarności. Tam ustawili się tak, żeby stworzyć znak błyskawicy - symbolu Strajku Kobiet.
Podobnie jak miesiąc temu, tak i teraz protestujący apelowali, aby politycy zajęli się pandemią koronawirusa, a prawo do decydowania o własnym ciele oddali kobietom.
Protest przebiegał spokojnie, uczestnicy w zdecydowanej większości mieli ubrane maski. Policjanci nie interweniowali.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.