W minionym tygodniu policjanci odebrali zgłoszenie, że pod jednym ze sklepów przy ul. Kartuskiej doszło do rozboju. Do zdarzenia doszło podczas rozmowy pokrzywdzonego ze znajomą. Do mężczyzny podbiegli ubrani na ciemno mężczyzn, pobili go, a następnie ukradli mu telefon, dokumenty oraz pieniądze.
Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce zaczęli szukać sprawców na podstawie opisu sprawców. Pomocny okazał się miejski monitoring. Operator miejskiego monitoringu, informował na bieżąco policjantów o tym, co widzi na ekranach monitoringu.
Dwie godziny po napadzie, operator przekazał policjantom informację, o tym, że kilkaset metrów od miejsca zdarzenia w kierunku centrum idą trzy osoby ubrane podobnie do sprawców.
- Policjanci natychmiast tam pojechali, sprawdzili tę informację i wylegitymowali dwóch mężczyzn w wieku 27 oraz 37 lat. Z mężczyznami była 35-letnia kobieta, która jak się szybko okazało w chwili rozboju była z pokrzywdzonym. Mundurowi nie mieli wątpliwości, że również jest zamieszana w przestępstwo. Osoby zostały zatrzymane, a podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli przy kobiecie ukradziony telefon - mówi rzecznik gdańskiej policji.
Policjanci znaleźli i zabezpieczyli ukradzione pokrzywdzonemu rzeczy, które sprawcy porzucili podczas ucieczki. Decyzją sądu wobec sprawców zastosowano tymczasowy areszt, grozi im 12 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.