Cofał kombajnem, nie zauważył syna
Do wypadku doszło tuż po godzinie 20:00, kiedy 60-letni rolnik wykonał manewr cofania kombajnem marki Bizom. Według ustaleń policji mężczyzna nie zauważył stojącego za maszyną syna. Ogromny pojazd przejechał poszkodowanego, powodując rozległe obrażeniaNa miejsce wezwano straż pożarną, zespół ratownictwa medycznego oraz policję. Ratownicy natychmiast przystąpili do reanimacji, jednak pomimo długiej i intensywnej akcji, życia młodego mężczyzny nie udało się uratować.
Policja apeluje o ostrożność podczas prac polowych
Policja zabezpieczyła teren i przesłuchała świadków. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący kombajnem był trzeźwy. Maszyna była sprawna technicznie. Śledczy pod nadzorem prokuratury ustalają szczegółowe okoliczności tragedii. Zaplanowano także sekcję zwłok ofiary.
Kierujący kombajnejm nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania, w wyniku czego najechał na mężczyznę. Niestety jego życia nie udało się uratować. Podała aspirant Aleksandra Drobińska z Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach.
Żniwa to czas wzmożonej pracy na polach, a jednocześnie okres, w którym dochodzi do wielu wypadków w rolnictwie. Według statystyk Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego największe zagrożenie stanowią maszyny rolnicze, szczególnie podczas cofania, manewrowania i obsługi narządzeń tnących.
Służby apelują do rolników o zachowanie szczególnej ostrożności, upewnianie się co do obecności innych osób w pobliżu maszyn oraz stosowanie procedur bezpieczeństwa, zwłaszcza w czasie, gdy praca przebiega w pośpiechu i zmęczeniu.
Komentarze (0)