W niedzielę (10 lipca) na gdańskim lotnisku wylądował 31-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Przy odbiorze bagażu zauważył, że jego walizka została uszkodzona.
Podczas składana skargi w biurze reklamacji bagażowej mężczyzna ubliżał obsłudze i wykrzykiwał wulgaryzmy.
- Na miejsce został skierowany patrol z Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej, który pouczył mężczyznę o konieczności zachowania się zgodnego z prawem. Dalsze czynności przeprowadzono w pomieszczeniu służbowym SG. Podróżny tłumaczył, że odebrał uszkodzony bagaż z taśmy i dlatego się zdenerwował - relacjonuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
31-latek został poddany badaniu na zawartość alkoholu. W wydychanym powietrzu miał prawie 1,8 promila alkoholu.
Strażnicy graniczni zaproponowali mu mandat w wysokości 500 zł, ponieważ nie potrafił określić, czy go przyjmuje, ostatecznie Straż Graniczna skieruje do sądu wniosek o ukaranie agresywnego pasażera.
Komentarze (0)