W poniedziałek, 2 stycznia policjanci odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który na ul. Pszennej uderzył szlaban, a następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia. Świadkowie twierdzili, że kierujący mógł być pijany lub pod wpływem środków odurzających. Funkcjonariusze po przyjechaniu na miejsce zatrzymali 67-latka, który kierował samochodem.
- Policjanci ustalili, że podczas zdarzenia mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków ruchu i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał do prawej krawędzi drogi i uderzył w szlaban oraz w znak drogowy. Okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania, natomiast badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami gdańszczanin przyznał, że wcześniej zażywał narkotyki - mówi podinsp. Magdalena Ciska, Oficer Prasowy Komendanta Policji w Gdańsku.
W międzyczasie na komisariat w Śródmieściu zgłosiła się kobieta, która poinformowała o kradzieży auta. Jak się okazało, to właśnie nim poruszał się 67-latek.
Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał zarzut kradzieży samochodu wartego 5 tys. złotych. Podejrzany był już wcześniej karany za tego typu przestępstwa. Za kradzież grozi mu 7,5 roku więzienia, a za kierowanie autem pod wpływem środków odurzających do 2 lat pozbawienia wolności i sądowy zakaz kierowania pojazdem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.