reklama

Policjanci uratowali nastolatkę próbującą popełnić samobójstwo

Opublikowano:
Autor:

Policjanci uratowali nastolatkę próbującą popełnić samobójstwo - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kronika kryminalna
reklama


Policjanci uratowali 15-latkę, którą z wieloma ranami ciętymi przedramion odnaleźli w oliwskim lesie. Funkcjonariusze zatamowali krwawienie i zanieśli nastolatkę do karetki pogotowia.


W miniony weekend, tuż przed godz. 21.00 policjanci z referatu interwencyjnego odebrali zgłoszenie o tym, że w okolicy oliwskiego Pachołka młoda dziewczyna chciała popełnić samobójstwo. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, tam spotkali zgłaszających, którzy jeszcze raz przekazali mundurowym niepokojące informacje. Funkcjonariusze nie tracąc czasu, wbiegli schodami na górę. - Na szczycie Pachołka, pod wieżą widokową dziewczyny jednak nie było i policjanci zaczęli jej szukać w najbliższej okolicy. Funkcjonariuszom cały czas pomagali dwaj koledzy nastolatki, którzy co chwilę dzwonili do niej, aby jak najszybciej zlokalizować miejsce, w którym się znajduje - relacjonuje rzecznik gdańskiej policji. W trakcie ostatniej rozmowy telefonicznej głos nastolatki słabł, a jej słowa stawały się coraz mniej wyraźne.


Pomimo niekorzystnych warunków pogodowych, wiejącego wiatru i padającego deszczu mundurowi odnaleźli nastolatkę. Dziewczyna była zakrwawiona, miała liczne rany cięte dłoni i przedramion. Policjanci szybko udzielili pomocy przedmedycznej, zaczęli tamować krew. W tym samych czasie jeden z kolegów dziewczyny odciął znajdująca się na jej szyi zaciśniętą pętlę. Funkcjonariusze okryli dziewczynę kocem termicznym i powiadomili o szczegółach dyżurnego.


Karetka pogotowia była już w drodze, jednak odległość na górę, którą pieszo mieli do pokonania ratownicy (kilka tysięcy stopni), znacznie wydłużyłaby czas transportu dziewczyny do szpitala. Policjanci szybko podjęli decyzję, aby znieść nastolatkę z góry i jak najszybciej dotrzeć do ratowników.


Policja przypomina


Jeżeli widzisz, że twoja znajoma, znajomy jest smutny, przygnębiony to zapytaj, jak możesz im pomóc. Powiadom kogoś dorosłego o swoich spostrzeżeniach. To może być rodzic, nauczyciel, wychowawca, psycholog. Zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.

Szukaj pomocy w instytucjach pomocowych takich jak Centrum Interwencji Kryzysowej, zadzwoń pod nr. zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.


reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama