Tydzień temu do policjantów z komisariatu na Przymorzu zgłosił się 52-letni mieszkaniec Gdańska i zawiadomił o kradzieży 70 tysięcy złotych, które trzymał w mieszkaniu. Mężczyzna opowiedział mundurowym, poprzedniego dnia przyszedł do niego znajomy. Mężczyźni wspólnie pili. Gdy mężczyzna obudził się następnego dnia, stwierdził, że z mieszkania zginęły jego oszczędności.
- Policjanci sprawdzili monitoringi, a gdy mieli już dane i adres sprawcy, pojechali do jego mieszkania. 40-letni gdańszczanin został zatrzymany w jednym z mieszkań na Przymorzu. Dodatkowo podczas kontroli kryminalni ujawnili i zabezpieczyli w mieszaniu nowe, markowe ubrania, kilka par sportowych butów, wartościowy zegarek oraz paragony z datą zakupu. Rzeczy były nowe, z metkami, część ubrań była ukryta w pralce - mówi asp.szt. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
Złodziej trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut kradzieży 70 tys. zł. Teraz grozi mu kara 5 lat więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.