Przypomnijmy. W nocy z 18 na 19 października doszło do potężnego karambolu, w którym zginęły cztery osoby, a kolejne 15 trafiło do szpitala. O spowodowanie wypadku podejrzewany jest 37-letni Mateusz M. Mężczyzna kierował pojazdem ciężarowym, którym najechał na poprzedzający go pojazd stojący w korku. Osobówka zapaliła się i uderzyła w kolejny samochód i tak kolejno, pojazdy taranowały się jeden po drugim.
W sumie zniszczonych lub uszkodzonych zostało 21 pojazdów, którymi łącznie podróżowało 56 osób.
Dzieci zginęły w wyniku karambolu na S7
Od samego początku mówiło się, że dwie ofiary spośród czterech to dzieci. Nie znana była jednak tożsamość pozostałych dwóch osób.W poniedziałek w nocy, na Facebooku Stowarzyszenie Lwy Północy zamieściły post, w którym poinformowały, że w katastrofie na S7 zginęła czwórka dzieci.
Niestety, we wtorek, 22 października tę tragiczną informację potwierdziła Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim.
Jak powiedział prok. Wojciech Dunst, szef prokuratury w Pruszczu Gdańskim, wszystkie cztery osoby, które zginęły w katastrofie, to dzieci.
Nie żyją koledzy z jednej szkoły podstawowej w Straszynie – 7-letni Nikodem i 10-letni Mikołaj oraz rodzeństwo – 9-letnia Eliza i 12-letni Tomek (mieszkańcy powiatu malborskiego).
Wszystkie dzieci wracały do domu z meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawą. Eliza i Tomek podróżowali wraz z tatą, który w wyniku wypadku odniósł poważne obrażenia.
Waga ciężarówki i areszt dla 37-latka
Prokuratura zbadała już wagę pojazdu ciężarowego, którym kierował 37-latek. Jak się okazuje, była ona prawidłowa.Póki co Mateusz M. Przebywa na wolności. Prokurator wnioskował o jego areszt, jednak sąd zadecydował ozastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych.
Jak przekazał we wtorek, 22 października prokurator z Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim, jego zdaniem tymczasowe aresztowanie 37-latka jest konieczne, ponieważ istnieje ryzyko, że może utrudniać postępowanie karne i opuścić granice kraju.
Szkoła w Straszynie pogrążona w żałobie
Dwójka dzieci, która zmarła w karambolu pod Gdańskiem, to uczniowie Szkoły Podstawowej im. Ignacego Krasickiego w Straszynie.
– W obliczu ogromnej tragedii, która dotknęła społeczność szkolną, składamy najszczersze kondolencje dla rodzin naszych uczniów – czytamy na profilu szkoły.
Placówka podkreśla, że w obliczu trudnych wydarzeń naturalnym jest, że wśród dzieci rodzi się mnóstwo pytań i stajemy przed wyzwaniem rozmowy z dzieckiem o śmierć i tęsknocie za zmarłym.
– Nic nie zastąpi wysłuchania, obecności i nienarzucającej się pomocy ze strony rodzica, opiekuna, czy dorosłego, który chce prawdziwie pomóc dziecku. W tym czasie najważniejsze jest zapewnienie dziecku możliwości swobodnej rozmowy, akceptacji jego emocji i poczucia bezpieczeństwa – mówi szkoła.
Aby wesprzeć rodziców w tym trudnym czasie, na stronie internetowej szkoły w zakładce "Materiały Edukacyjne Dla Rodziców" zamieszczony zostanie "Poradnik dla rodziców i opiekunów - żałoba" poruszający tematykę trudnych rozmów związanych ze śmiercią, stratą i okresem żałoby.
Ponadto, w czwartek, 24 października w godz. od 14:00 do 18:00 będzie można w starszyńskiej podstawówce skorzystać z pomocy psychologa z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Pruszczu Gdańskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.