Trwa dziewiąty dzień obławy na Grzegorza Borysa podejrzanego o zabójstwo sześcioletniego syna. Mundurowi podkreślają, że poszukiwania mężczyzny trwają bez przerwy.
- Mimo pogody poszukiwania nie zostały przerwane nawet na minutę. Codziennie 24h na dobę od momentu zgłoszenia pracują policjanci, którzy metr po metrze sprawdzają wytypowane miejsca. W nocy pracowali policjanci oddziału prewencji z Gdańska, Bydgoszczy, Olsztyna, Poznania i Łodzi. Przeczesywane są lasy, w poszukiwania zaangażowani są przewodnicy z psami patrolowo-tropiącymi oraz z psami wyszkolonymi do wyszukiwania zapachów zwłok ludzkich - czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dotychczas policjanci prowadzili obławę w gdyńskich lasach na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Teraz zakres poszukiwań został rozszerzony. W związku z tym mundurowi apelują, aby nie wchodzić do lasów również w Gdańsku.
- Uwaga! Policja prowadzi poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie utrudniaj działań służb i nie wchodź do lasu na terenie Gdańska, Gdyni i Chwaszczyna - alert RCB tej treści otrzymały osoby przebywające na terenie Trójmiasta.
Mundurowi są przekonani, że poszukiwany mężczyzna nadal przebywa w trójmiejskich lasach.
- Psy policyjne, które biorą udział w akcji, podejmują cały czas tropy. Zapach oraz inne zabezpieczone ślady wskazują na to, że Grzegorz Borysa jest cały czas w TPK - poinformowała pomorska policja.
44-letni Grzegorz Borys jest podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.