Makabryczna zbrodnia w Czernikach. Jest akt oskarżenia w sprawie zabójstwa noworodków i kazirodztwa

Makabryczne odkrycie w Czernikach wstrząsnęło całą Polską

W połowie września 2023 r. policjanci odkryli w piwnicy jednego z domów w Czernikach ciała trzech noworodków. Były one zakopane pod klepiskiem w workach. Jedno z dzieci leżało niemal na powierzchni. Wszystkie noworodki pochodziły z kazirodczego związku między Piotrem G. a jego córką Pauliną. Kobieta urodziła jedno z dzieci zaledwie kilka tygodni przed makabrycznym odkryciem.

Wstrząsające zarzuty: zabójstwa, kazirodztwo i gwałty

Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na postawienie Piotrowi G. aż siedmiu zarzutów. Piotr G. został oskarżony o trzy zabójstwa noworodków, wieloletnie znęcanie się psychiczne i fizyczne nad rodziną, gwałt, kazirodztwo oraz współżycie z osobą małoletnią. Prokuratura ustaliła, że przez niemal dwie dekady mężczyzna stosował przemoc wobec swoich dzieci, w tym wobec córek, z którymi utrzymywał relacje seksualne. Piotr G. był ojcem dwunastu dzieci, które miał z żoną zmarłą w 2008 r.

Z ustaleń śledztwa wynika, że Piotr G. przez co najmniej 19 lat wykorzystywał swoje dzieci, dopuszczając się przemocy oraz molestowania. Od 1996 roku miał znęcać się nad jedenaściorgiem swoich dzieci. Prokuratura informuje również o licznych gwałtach na innej córce, których miał dopuścić się kilkukrotnie.

Pomoc w zabójstwie i kazirodztwo. Paulina G. również oskarżona

Paulina G. została oskarżona o pomoc w zabójstwie dwojga swoich nowo narodzonych dzieci. Według aktu oskarżenia kobieta miała godzić się na działania swojego ojca i nie powstrzymała go przed dokonaniem zbrodni. Oskarżono ją również o kazirodczy związek z Piotrem G.

Oboje oskarżeni przebywają w areszcie od momentu zatrzymania we wrześniu 2023 r. Za najcięższe przestępstwa grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Wieloletni dramat ujawniony przez śledczych

Prokuratura podała, że Piotr G. znęcał się psychicznie i fizycznie nad jedenaściorgiem swoich dzieci przez blisko 20 lat. Kilkukrotnie dopuścił się gwałtu wobec jednej z córek, a innej utrzymywał relację kazirodczą. Z tego związku narodziły się dzieci, które bezpośrednio po urodzeniu zostały zamordowane i pochowane w piwnicy.

Sąsiedzi zgłaszali podejrzenia, ale brakowało dowodów

Mieszkańcy Czerników od dawna podejrzewali, że w rodzinie dochodzi do przemocy i nieprawidłowości. Jednak brak wystarczających dowodów uniemożliwiał interwencję. Przełom nastąpił po tym, jak koleżanki Pauliny zauważyły niepokojące symptomy wskazujące na ciążę i powiadomiły odpowiednie służby.

Oskarżonym grozi dożywocie za popełnione zbrodnie

Od momentu zatrzymania oboje oskarżeni przebywają w areszcie tymczasowym. Za zabójstwa oraz inne zarzucane im czyny grozi im surowa kara dożywotniego pozbawienia wolności. Prokuratura zapowiada, że śledztwo nie zostało zakończone i w najbliższym czasie mogą zostać przedstawione kolejne akty oskarżenia dotyczące przemocy i przestępstw wobec członków rodziny.

To jedna z najpoważniejszych i najbardziej wstrząsających spraw kryminalnych, która wciąż budzi ogromne emocje i zainteresowanie opinii publicznej. Proces sądowy rozpocznie się w najbliższym czasie przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.