W ostatnim czasie mieszkańców Gdańska zaniepokoił widok licznych radiowozów i funkcjonariuszy w mundurach, którzy pojawili się w okolicach lasu w Matemblewie. Szybko jednak okazało się, że nie chodzi o żadną akcję policyjną, a o inicjatywę o zupełnie innym charakterze, którą było sadzenie drzew.
Na terenie lasu w Matemblewie odbyła się akcja zorganizowana przez Nadleśnictwo Gdańsk, której celem było wzbogacenie lokalnych zasobów leśnych i wspólne działanie na rzecz ochrony środowiska. W przedsięwzięciu udział wzięli nie tylko policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, ale także przedstawiciele innych służb mundurowych.
Choć na pierwszy rzut oka liczba funkcjonariuszy mogła wzbudzić pewne obawy wśród mieszkańców, na miejscu panowała spokojna, wręcz piknikowa atmosfera. Mundurowi, zamiast prowadzić działania operacyjne, chwycili za łopaty i sadzonki drzew, wspólnie tworząc nowy fragment lasu.
Organizatorzy podkreślają, że tego typu inicjatywy mają nie tylko wymiar ekologiczny, ale też społeczny. To doskonała okazja, by funkcjonariusze różnych formacji spotkali się poza służbą i współpracowali w zupełnie innych niż zwykle okolicznościach. Sadzenie drzew stało się więc nie tylko działaniem na rzecz przyrody, ale również formą integracji służb mundurowych.
Mieszkańcy, którzy początkowo z zaciekawieniem obserwowali pojawienie się policjantów w lesie, szybko przekonali się, że tym razem obecność mundurowych nie wiąże się z żadnym niebezpieczeństwem. Wręcz przeciwnie ito dzięki nim w gdańskim lesie przybyło dziś nowych drzew, które w przyszłości staną się częścią zielonych płuc miasta.
Komentarze (0)