Dramatyczne sceny rozegrały się w niedzielny poranek (13 lipca) na kanale na Stępce w Gdańsku, gdzie zauważono młodego łabędzia z wbitym w dziób haczykiem wędkarskim. Interwencja służb ratunkowych przebiegła sprawnie i zakończyła się sukcesem, a ptak odzyskał wolność.
Wspólna akcja służb
Informacja o rannym ptaku szybko dotarła do odpowiednich służb. Na miejsce ruszyli funkcjonariusze Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku, druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sobieszewie oraz strażnicy miejscy. Wspólnie przeprowadzili akcję odłowienia łabędzia, który nie mógł się samodzielnie uwolnić z pułapki.
- Przed południem policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Gdańsku wspólnie z druhami z OSP Sobieszewo oraz Strażą Miejską przeprowadzili skuteczną akcję ratowania łabędzia z wbitym w dziobie haczykiem wędkarskim - podała Pomorska Policja
Po skutecznym schwytaniu ptaka, specjaliści ostrożnie usunęli haczyk wraz z żyłką wędkarską. Łabędź nie odniósł poważniejszych obrażeń i został bezpiecznie wypuszczony z powrotem do wody.
Niebezpieczne pozostałości po wędkarzach
To już kolejny przypadek w ostatnich miesiącach, gdy dzikie zwierzę ucierpiało z powodu pozostawionego sprzętu wędkarskiego. W marcu strażnicy miejscy ratowali ptaka, który zaplątał się w sztuczną przynętę i żyłkę, tym razem z obrażeniami nogi. Policjanci apelują o dbanie o środowisko i nie pozostawianie po sobie śmieci, szczególnie tych, które mogą komuś zaszkodzić.
- Pamiętajcie – każdy pozostawiony haczyk czy żyłka to zagrożenie dla życia dzikich zwierząt! Nie zostawiaj śmieci nad wodą! Zgłaszaj zauważone ranne zwierzęta odpowiednim służbom! - dodają policjanci.
Komentarze (0)