W bardzo niebezpiecznej sytuacji znaleźli się pasażerowie taksówki na aplikację, którzy w poniedziałkową noc wracali z sylwestrowej zabawy. Samochodem kierował 25-letni Gruzin, który miał zachowywać się bardzo nerwowo i nagminnie łamać przepisy ruchu drogowego. Pasażerowie zdecydowali się opuścić pojazd, jednak wtedy kierowca zażądał dodatkowej zapłaty i zaczął grozić im nożem. Już po kilku minutach oddalił się, a następnego dnia sprawa trafiła na policję.
- Pasażerowie odmówili, wówczas mężczyzna stał się agresywny, wyciągnął nóż i groził im. Po przyjęciu zawiadomienia i przesłuchaniu pierwszego ze świadków sprawą zajęli się kryminalni ze Śródmieścia. Zanim wszyscy pasażerowie zostali przesłuchani, kryminalni mieli już dane kierowcy oraz znali jego wygląd - mówi Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku.
Mundurowi ustalili, że taksówkarz przebywa na terenie Sopotu, co natychmiast zweryfikowali. We wtorek, 2 stycznia, kryminalni zatrzymali 25-latka w hostelu.
- Podczas kontroli policjanci ujawnili i zabezpieczyli przy nim narkotyki oraz nóż. Zabezpieczony został także telefon z aplikacją służącą do zamawiania i rozliczania przejazdu - dodaje Chrzanowski.
Gruzin trafił do aresztu, a narkotyki zostały przekazane do dalszych badań. Na agresorze będzie teraz ciążył zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Mężczyzna odpowie także za posiadanie narkotyków.
Firma odpowiada
Do zdarzenia odnieśli się przedstawiciele aplikacji Bolt, z której korzystał zatrzymany. Firma oznajmiła, że nie akceptuje takich zachowań oraz współpracują obecnie z policją w sprawie 25-latka. Gdy kierowca usłyszy wyrok, utraci dostęp do aplikacji.
- Jest nam niezmiernie przykro z powodu doświadczenia pasażerów. Bezpieczeństwo przejazdów z aplikacją Bolt jest dla nas priorytetowe i jako firma mamy zero tolerancji dla jakiejkolwiek agresji. W przypadku zgłoszenia napaści lub innego zdarzenia zagrażającego bezpieczeństwu, współpracujemy z Policją dostarczając wszelkich możliwych danych, mając na celu zatrzymanie sprawcy, a jako Bolt blokujemy dostęp podejrzanego kierowcy do platformy. W przypadku potwierdzenia informacji, kierowca może utracić dostęp do platformy - czytamy w oświadczeniu marki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.