Policjanci z Gdańska zatrzymali 45-letniego kierowcę, który nie tylko złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, ale też miał przy sobie narkotyki i był pod ich wpływem. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego.
Zatrzymanie na ulicy Ptasiej
Do zdarzenia doszło w piątek, 7 listopada, około godziny 23:00, na ul. Ptasiej w Gdańsku. Policyjni wywiadowcy zatrzymali do kontroli volkswagena, którym kierował 45-letni mieszkaniec miasta. Już w trakcie interwencji funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna zachowuje się nerwowo i próbuje coś ukryć pod fotelem kierowcy.
W rozmowie z policjantami przyznał, że wcześniej zażywał amfetaminę i marihuanę. Badanie potwierdziło jego pobudzenie, a dalsze czynności ujawniły, że kierowca miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2026 roku oraz cofnięte uprawnienia decyzją administracyjną.
Podczas sprawdzania danych mężczyzny wyszło na jaw, że był on poszukiwany przez sąd w Szczecinie. Miał do odbycia 70 dni aresztu za wcześniejsze wykroczenie związane z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości.
W samochodzie funkcjonariusze znaleźli ponad 150 porcji amfetaminy oraz kilka porcji marihuany. Zabezpieczone substancje trafiły do biegłego, który potwierdził, że jest to znaczna ilość narkotyków.
Grozi mu nawet 10 lat więzienia
45-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Następnie, zgodnie z decyzją sądu, trafił do zakładu karnego. W najbliższych dniach w prokuraturze usłyszy kolejne zarzuty.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia. Dodatkowo odpowie za złamanie zakazu sądowego, prowadzenie pod wpływem środków odurzających oraz niestosowanie się do decyzji o cofnięciu uprawnień.
Komentarze (0)