- Wczoraj tuż po godz. 17.00 policjanci odebrali zgłoszenie, że nieznany mężczyzna zadzwonił do jednego z uczestników procesu w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza i podczas rozmowy groził pokrzywdzonemu oraz go znieważył - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
Podejrzanym okazał się nieznany mężczyzna w wieku 37 lat. Funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali sprawcę jeszcze tego samego dnia. Dokonali tego dzięki zidentyfikowaniu jego numeru telefonu i adresu.
Mężczyzna usłyszy dzisiaj zarzuty kierowania gróźb i zastraszania, za co łącznie grozi mu kara 2 lat więzienia oraz grzywny.
Komentarze (0)