Gdańscy policjanci z komisariatu w Oliwie zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o serię kradzieży rowerów na terenie miasta. Akcja zakończyła się dość niecodziennie – młodszy ze sprawców próbował uniknąć zatrzymania, chowając się w szafie. Funkcjonariusze odzyskali także skradziony sprzęt oraz zabezpieczyli narzędzia, którymi posługiwali się złodzieje.
Sprawa zaczęła się we wrześniu, kiedy policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży roweru w Oliwie. Kryminalni przeanalizowali nagrania z monitoringu i zebrali szczegółowe informacje dotyczące tamtego zdarzenia. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego udało się ustalić tożsamość podejrzanego.
W minioną środę policjanci pojechali pod jeden z adresów w Oliwie. Na miejscu zastali 40-latka, którego monitoring powiązał z inną kradzieżą, tym razem na terenie Moreny. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze odkryli w szafie 26-latka, będącego głównym celem ich wizyty. Jak się okazało, to właśnie on był również drugim mężczyzną zarejestrowanym podczas kradzieży roweru na Morenie.
W trakcie działań policjanci zabezpieczyli jeden ze skradzionych rowerów, ubrania, w których jeden ze sprawców dokonał kradzieży, oraz nożyce do cięcia metalu. Drugi jednoślad – jak ustalono – trafił wcześniej do lombardu. Również został odzyskany.
26-latek usłyszał zarzuty nie tylko za kradzieże, ale również za posiadanie narkotyków. Policjanci znaleźli przy nim 20 porcji klefedronu i amfetaminy. Co istotne, młodszy z zatrzymanych działał w warunkach recydywy, ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku recydywy kara może zostać zwiększona nawet o połowę. Dodatkowo posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)