W piątek policjant przez okno komendy od strony ul.3 Maja zauważył dwóch mężczyzn, z których jeden kopnął w lusterko zaparkowanego radiowozu, a drugi skakał po jego masce.
- Funkcjonariusz widząc całą sytuację, natychmiast zareagował i wybiegł z komendy, by zatrzymać sprawców przestępstwa, którzy na widok policjanta uciekli w stronę ul. Powstańców Warszawskich. Policjantowi pomogli trzej inni funkcjonariusze. Mundurowi ruszyli za sprawcami uszkodzenia radiowozu i w parku przy ul. Powstańców Warszawskich zatrzymali dwóch wandali. Podczas interwencji jeden z nich znieważył policjanta, który go zatrzymywał - mówi podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Młodzi wandale byli pijani i przebywali na przepustce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Starszy miał prawie promil alkoholu w organizmie, natomiast młodszy był pod wpływem prawie 2 promili alkoholu. 17-latek trafił do policyjnego aresztu, natomiast nieletni został przekazany opiekunowi prawnemu.
Po obejrzeniu radiowozów okazało się, że uszkodzeniu uległa karoseria maski pokrywy silnika oraz karoseria z prawej strony radiowozu, zniszczone zostało także prawe lusterko oraz jedna wycieraczka. Policjanci straty oszacowali na minimum 600 złotych.
- Za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast znieważenie funkcjonariusza podczas i w związku pełnieniem przez niego obowiązków służbowych grozi do roku pozbawienia wolności - podsumowuje podinsp. Magdalena Ciska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.