W poniedziałek sąd pierwszej instancji skazał na kary w zawieszeniu Dariusza S. oraz Gracjana Z. To prezes i szef ochrony z agencji, która zabezpieczała koncert WOŚP. Pozostali oskarżeni czyli dwaj policjanci, urzędnik GZDiZ oraz dwie osoby z Regionalnego Centrum Wolontariatu zostali uniewinnieni.
Były właściciel agencji ochrony "Tajfun" został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, a były dyrektor Dariusz S. na pięć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Sąd Rejonowy uznał, że obaj oskarżeni nieumyślnie narazili uczestników koncertu WOŚP na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Wyrok jest nieprawomocny, obrońcy i prokuratura mogą od wyroku złożyć odwołanie.
Zarzuty dla 7 osób
Akt oskarżenia zarzucał szefowej i pracownikowi z Regionalnego Centrum Wolontariat, że nie dopełnili swoich obowiązków w zakresie właściwego zapewnienia bezpieczeństwa osobom będącym na imprezie. Wskazywała na to opinia biegłych. Podobny zarzut postawiono dwóm osobom zarządzającym agencją ochrony.
Urzędnikowi z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który wydał zgodę na organizację imprezy, pomimo uchybień w złożonym wniosku, oraz dwóm policjantom, którzy wydali pozytywną opinię - prokurator zarzucił niedopełnienie obowiązków służbowych i narażenie uczestników imprezy na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Proces Stefana W.
Proces Stefana W., zabójcy prezydenta Gdańska, dobiega końca w pierwszej instancji. Mowy końcowe w sprawie zaplanowano na marzec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.