W piątek policja z Malborka przeprowadziła akcję, która doprowadziła do likwidacji domowej plantacji marihuany oraz zabezpieczenia innych narkotyków. Według śledczych 30-letni mieszkaniec miasta hodował krzewy w szklarni ogrodowej, a w jego domu znaleziono susz roślinny oraz białą, zbrylającą się substancję.
Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Malborku
Narkotyki w szklarni i w domu
Na posesji, w przydomowej szklarni, odkryto krzewy marihuany. W domu natomiast znaleziono foliowe woreczki i pojemniki z suszem roślinnym oraz białą, zbrylającą się substancją - poinformowała sierż. szt. Martyna Orzeł, rzecznik prasowy policji w Malborku.
Po przeprowadzeniu testów stwierdzono, że chodzi o marihuanę oraz amfetaminę. Krzewy konopi zostały zabezpieczone przez techników w celu dalszych badań laboratoryjnych, a materiał dowodowy pozwolił na postawienie zarzutów.
30-latek odpowie za:
- uprawę konopi,
- posiadanie środków odurzających oraz substancji psychotropowych,
- udzielanie narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny. Za zarzucane czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Malborku
Komentarze (0)