Posterunkowy Dominik Szkopiak służy w szeregach gdańskich policjantów od dwóch miesięcy. W minionym tygodniu pełnił służbę w punkcie przyjęć interesantów.
- Tuż po godz. 2.00 do poczekalni komendy miejskiej wszedł młody mężczyzna i zapytał, czy może porozmawiać z policjantem. Post. Dominik Szkopiak zaproponował mu pomoc, jednak mężczyzna rozmyślił się i wyszedł z poczekalni. Zachowanie mężczyzny wydało się dla funkcjonariusza niepokojące, był wycofany i sprawiał wrażenie osoby potrzebującej pomocy – relacjonuje wydarzenie rzecznik gdańskiej policji.
Młody policjant skierował obrotową kamerę na idącego w kierunku Huciska mężczyznę i zauważył, że ten zatrzymał się przy wiadukcie kolejowym. Po zbliżeniu obrazu widać było, że mężczyzna wychyla się przez barierkę nad torami kolejowymi. To zachowanie oraz wcześniejsza postawa podczas rozmowy budziły podejrzenie policjanta, że młody mężczyzna może skoczyć pod jadący pociąg.
Posterunkowy powiadomił oficera dyżurnego, a sam pobiegł w stronę wiaduktu kolejowego, aby jak najszybciej zająć się mężczyzną.
- Funkcjonariusz dobiegł do 22-latka i zaczął z nim rozmawiać, zdobywając tym samych czas na przyjazd policyjnego patrolu i karetki pogotowia. W trakcie rozmowy mężczyzna przyznał, że przyjechał do Gdańska, aby targnąć się na własne życie – opisuje wydarzenie oficer prasowy gdańskiej policji.
Posterunkowy Dominik Szkopiak nakłonił mężczyznę, aby wrócił pod jego opieką na komendę. Tam otrzymał pomoc medyczną, a następnie został przewieziony przez ratowników do szpitala.
Szybka reakcja i czujność policjanta niewątpliwie zapobiegły tragedii, a uratowany 22-latek w woj. warmińsko-mazurskiego trafił pod opiekę lekarza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.