Od połowy września na ulicach Gdańska można zauważyć wzmożone patrole policji drogowej. Funkcjonariusze, reagując na liczne skargi mieszkańców, rozpoczęli akcję kontrolną, której głównym celem jest wyeliminowanie z ruchu pojazdów generujących nadmierny hałas.
Hałas w centrum miasta pod lupą policji
Do pomiaru natężenia dźwięku wykorzystują sonometry, czyli specjalistyczne urządzenia pozwalające sprawdzić, czy pojazd mieści się w dopuszczalnych normach hałasu.
Podczas dotychczasowych działań skontrolowano kilkadziesiąt pojazdów. Już pierwsze dni akcji pokazały, że problem jest realny. W ubiegły piątek funkcjonariusze zatrzymali do kontroli na ul. Stara Stocznia motocyklistkę na Hondzie. Pomiar wykazał przekroczenie dopuszczalnego poziomu hałasu. 43-letnia mieszkanka Gdańska została ukarana mandatem w wysokości 100 zł, a dowód rejestracyjny jej motocykla trafił do depozytu.
Kilka godzin później, w tej samej okolicy, policjanci zatrzymali 26-latka z gminy Ostaszewo, który poruszał się motocyklem marki Kawasaki. Wynik pomiaru również nie pozostawił złudzeń – pojazd był zbyt głośny. Kierowca otrzymał mandat w wysokości 50 zł, a jego jednoślad został wyłączony z ruchu do czasu usunięcia usterek.
Kontrole będą kontynuowane
Gdańska drogówka zapowiada, że podobne działania będą prowadzone regularnie, szczególnie w miejscach, gdzie mieszkańcy najczęściej zgłaszają uciążliwy hałas. Policjanci apelują także do kierowców o odpowiedzialność i dbałość o stan techniczny swoich pojazdów.
— Apelujemy do kierowców o sprawdzenie stanu technicznego pojazdu przed wyruszeniem w drogę — apeluje sierż. sztab. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Hałas wytwarzany przez samochody może być nieprzyjemny nie tylko dla ludzi, ale i zwierząt. Wsiadając w samochód i dbając o jego stan techniczny warto mieć na uwadze dobro innych.
Komentarze (0)