W środę (12 kwietnia) na ul. ks. Jerzego Popiełuszki funkcjonariusze drogówki zauważyli, że kierujący BMW przejechał przez skrzyżowanie na świetle żółtym. Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi 16-latek, który nie miał prawa kierować autem.
- Funkcjonariusze ustalili, że młody gdańszczanin bez wiedzy kuzyna zabrał kluczyki od auta i wraz z trójką kolegów postanowił urządzić sobie przejażdżkę ulicami Gdańska - mówi podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Chłopak tłumaczył policjantom, że chciał sprawdzić, jak to jest prowadzić samochód na drodze publicznej.
Po zatrzymaniu, nieletni kierowca został przekazany pod opiekę rodziców. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie musiał odpowiedzieć przed Sądem Rodzinnym.
Warto przypomnieć, że prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy jest poważnym przestępstwem w ruchu drogowym i może wiązać się z surowymi konsekwencjami, zarówno dla nieletnich, jak i ich opiekunów.
Komentarze (0)