Największa plenerowa impreza handlowo-kulturalna w Polsce dobiegła końca. Przez trzy tygodnie jarmark przyciągał tłumy turystów i mieszkańców, a teraz ulice Starego i Głównego Miasta zamieniły się w plac budowy. Do rozebrania jest aż 745 obiektów – od klasycznych stoisk, przez drewniane domki, po sceny ustawione przy Targu Rybnym i na Skwerze Heweliusza.
Porządki krok po kroku
Pierwsze prace ruszyły jeszcze w niedzielę wieczorem, tuż po zamknięciu jarmarku. Ekipa techniczna zaczęła od demontażu elementów dekoracyjnych oraz części stoisk, które najmniej utrudniały ruch pieszych i kierowców. Stopniowo przywracane są też przejazdy, a jako pierwsze otwarto rondo przy Hali Targowej.
— Rondo na Podwalu Staromiejskim otworzyliśmy już w niedzielę 17 sierpnia, tuż po zakończeniu Jarmarku o godzinie 21:00. Od dziś przejezdne są także Długie Ogrody, a jeszcze dziś wieczorem udrożnimy ulice Rajską i Podmłyńską — poinformował nas rzecznik Marcina Dajos.
Organizatorzy przewidują, że wszystkie elementy znikną z ulic do 23 sierpnia, choć tempo prac zależy w dużej mierze od pogody. W poprzednich latach udawało się zakończyć sprzątanie w niecały tydzień.
— Demontaż infrastruktury w Śródmieściu planujemy zakończyć w piątek lub sobotę. Do 24 sierpnia wciąż obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu związana z Jarmarkiem św. Dominika. Następnie przywrócony zostanie wakacyjny układ komunikacyjny, a od 1 września – standardowa organizacja ruchu — dodaje Marcina Dajos
1,5 miliona odwiedzających
Według szacunków tegoroczny jarmark odwiedziło około 1,5 mln osób. To liczba porównywalna z rokiem ubiegłym. Dokładne dane dotyczące frekwencji mają zostać opublikowane w ciągu dwóch tygodni.
Co dalej? Jarmark Bożonarodzeniowy
Choć rozbiórka jeszcze trwa, Gdańsk już przygotowuje się do kolejnego wydarzenia. Najbliższy jarmark, tym razem świąteczny, rozpocznie się 21 listopada i potrwa do 23 grudnia 2025 roku.
Komentarze (0)