Tuż po lądowaniu maszyny z Norwegii do akcji wkroczył Zespół Interwencji Specjalnych Straży Granicznej. Ich celem była 38-letnia obywatelka Ukrainy, która w stanie silnego upojenia alkoholowego zachowywała się agresywnie. Kobieta obrażała stewarda i innych pasażerów, używając wulgarnych słów. Nie podporządkowywana się również poleceniom służb, a badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Podczas czynności służbowych okazało się, że kobieta nie posiadają ważnej wizy ani dokumentów uprawniających do pobytu na terytorium Polski. Przekroczyła dopuszczalny czas pobytu w strefie Schengen i powinna była opuścić kraj, jednak tego nie zrobiła. Mimo to, w związku z trwającym konfliktem zbrojnym w Ukrainie, zdecydowano się nie wszczynać wobec niej postępowania o zobowiązanie do powrotu.
Mandat i czas na wytrzeźwienie
Po interwencji kobieta została przewieziona do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Po wytrzeźwieniu funkcjonariusze ukarali ja mandatem w wysokości 1000 zł. Kara została nałożona za nieposłuszeństwo wobec załogi samolotu oraz zakłócanie porządku publicznego.To kolejny przypadek w ostatnich tygodniach, kiedy służby porządkowe musiały interweniować z powodu pijanych i agresywnych pasażerów. Straż Graniczna apeluje o odpowiedzialne zachowanie podczas podróży lotniczych oraz przypomina, ze naruszenie przepisów grozi poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi.
Komentarze (0)