Gdańska Organizacja Turystyczna zbiera dane dotyczące ruchu turystycznego w naszym mieście. Choć minęła dopiero połowa wakacji, już wiadomo, że ten sezon różni się od poprzednich.
Trwająca na świecie pandemia koronawirusa wpływa na wszystkie dziedziny naszego życia, w tym także na ruch turystyczny. Polacy w tym roku chętniej wybierają wakacje w kraju aniżeli za granicą. To przekłada się także na branżę turystyczną w Gdańsku. Choć jak w każde wakacje na ulicach naszego miasta widać rzesze turystów, to już teraz daje się zauważyć pewne różnice względem choćby ubiegłego roku.
- Faktycznie w ruchu turystycznym widzimy różnice w 2020 roku w stosunku do roku poprzedniego. Analizujemy szczegółowo statystyki ruchu - obecnie jesteśmy na etapie zbierania danych z okresu wakacyjnego - pełną analizą będziemy dysponowali na przełomie sierpnia/września - mówi w rozmowie z serwisem Puls Gdańska Ewa Stolarek z Gdańskiej Organizacji Turystycznej. - W kontekście struktury gdańskich turystów - tu przeważa grupa turystów krajowych - dodaje.
Turyści krajowi zawsze przeważali w Gdańsku nad turystami z zagranicy, jednakże na musimy jeszcze poczekać na dokładne liczby mówiące o ile więcej było polskich turystów niż zagranicznych.
Ważną informacją jest, że chwilowo dość mocno wykorzystanie Karty Turysty. Spadkowy trend jednak szybko zaczął się odwracać.
- Analizujemy również użytkowanie Karty Turysty, w tym korzystanie z obiektów i atrakcji turystycznych. W tym roku jest ono mniejsze o ok. 40% w stosunku do roku poprzedniego (okres: czerwiec-sierpień 2020 vs 2019). Obserwujemy jednak tendencję wzrostową z miesiąca na miesiąc - co jest dobrym prognostykiem - tlumaczy nam Ewa Stolarek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.