Pasażerowie planujący podróż promem z Gdańska do szwedzkiego Nynäshamn muszą uzbroić się w cierpliwość. Z powodu gwałtownego załamania pogody i bardzo trudnych warunków na Bałtyku jednostka Nova Star nie opuściła portu zgodnie z planem i pozostanie w Gdańsku przez kilka najbliższych dni.
Prognozy meteorologiczne dla Pomorza i rejonu południowego Bałtyku w ostatnich dniach są niekorzystne. W Trójmieście spodziewane są szybkie zmiany pogody, w tym spadek temperatury poniżej zera, opady śniegu oraz silne porywy wiatru. Choć sam mróz nie stanowi zagrożenia dla dużych jednostek pasażerskich, kluczowym czynnikiem okazał się wiatr, który na lądzie może przekraczać 100 km/h, a na otwartym morzu osiągać jeszcze wyższe wartości.
W takich warunkach służby portowe i armator podjęli decyzję o wstrzymaniu wyjścia promu w morze. Priorytetem pozostaje bezpieczeństwo pasażerów, załogi oraz samej jednostki. Nova Star pozostanie zacumowany w gdańskim porcie do czasu poprawy sytuacji pogodowej na Bałtyku.
Zaktualizowany harmonogram zakłada, że najbliższy rejs z Gdańska odbędzie się 2 stycznia 2026 roku, natomiast wypłynięcie ze szwedzkiego Nynäshamn zaplanowano na dzień później, 3 stycznia. Podróżnym zaleca się śledzenie bieżących komunikatów przewoźnika oraz prognoz pogody, ponieważ w okresie zimowym warunki na morzu mogą zmieniać się bardzo dynamicznie.
Komentarze (0)