reklama

Największe organy w Gdańsku - historia i możliwości instrumentu

Opublikowano:
Autor:

Największe organy w Gdańsku - historia i możliwości instrumentu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

TurystykaZapewne wielu mieszkańców Gdańska wie, że jedne z najbardziej efektownych gdańskich organów znajdują się w archikatedrze oliwskiej. Mniej osób ma świadomość, że są to największe organy w Gdańsku, a jeszcze mniejsze grono osób – że jest to jeden z największych instrumentów tego typu w Polsce. Dziś przedstawiamy państwu historię tego niezwykłego instrumentu.
reklama

Oliwskie organy są bardzo wiekowym instrumentem. Inicjatorem ich budowy był Opat Jacek Rybiński, dzięki któremu w 1748 roku zdecydowano się na budowę organów wewnątrz katedry. Kilka lat później, w 1758 roku do Oliwy przybył Jan Wilhelm Wulff, podchodzący z Ornety. Otrzymał on zlecenie przebudowy istniejących organów. Początkowo instrument był skromny –posiadał 14 głosów i dwie klawiatury – manuał (klawiaturę ręczą) i pedał (klawiaturę nożną).  Ponieważ okazał się udaną konstrukcją opat Rybiński wysłał Wulffa do Niemiec i Holandii celem doskonalenia umiejętności u najwybitniejszych organmistrzów. Po trzyletnim pobycie młody organmistrz powrócił  do Oliwy, wstąpił do zakonu cystersów i przybrał imię Michał. W 1763 roku rozpoczął pracę nad wielkimi organami.

reklama

Katedra w Gdańsku Oliwie /Fot. Diego Delso/CC BY-SA
Katedra w Gdańsku Oliwie /Fot. Diego Delso/CC BY-SA

W budowie nowego, dużego instrumentu brało udział jednocześnie od 20 do 25 mnichów. Praca nad organami trwała aż 25 lat. Jej efektem był instrument, który możemy podziwiać dziś w głównej nawie katedry. Ogrom basowych piszczałek widocznych w barokowym prospekcie, czyli zewnętrznej elewacji organów, robi wrażenie nawet na osobach niezaznajomionych z tematyką muzyki klasycznej. Magicznego charakteru dodają instrumentowi umieszczone na prospekcie ruchome anioły z trąbami, puzonami i dzwonkami, a także ruchomymi gwiazdami.

Bogactwo dźwięków i zachwyt wizualny

Organy oliwskie zachwycają nie tylko wyglądem, ale także bogactwem dźwięków. W momencie powstania organy brata Michała Wulffa składały się z 5100 piszczałek tworzących łącznie 83 głosy. Piszczałki zostały wykonane z drewna lipowego, jodłowego i dębowego, a także z cyny. Największe z nich osiągały 10 metrów wysokości, zaś najmniejsze zaledwie kilkanaście centymetrów. Pierwotnie instrument posiadał trzy klawiatury ręczne i jedną nożną. W tamtym czasie był to największy instrument w Europie.

reklama

Co ciekawe, w XVIII wieku nie istniały jeszcze miechy elektryczne. Powietrze wtłaczano do piszczałek za pomocą miechów ręcznych obsługiwanych przez kalikantów. Do obsługi instrumentu potrzeba ich było od czterech do siedmiu.

W 1807 roku budowniczy organów Michał Wulff zmarł. W 1831 roku skasowano z kolei opactwo w Oliwie. Kościół klasztorny stał się kościołem parafialnym. Stan instrumentu z roku na rok pogarszał się. Rekonstrukcja wielkich organów została przeprowadzona w latach 1863 – 1865 przez szczecińskiego organmistrza Friedricha W. Kaltschmidta, podczas których powiększono je o kolejny głos i wyposażono w przebudowany stół gry.

Działania wojenne

W 1917 roku piszczałki z małych organów, znajdujących się w nawie poprzecznej, zostały zarekwirowane na cele wojskowe przez rząd pruski z powodu trwającej I Wojny Światowej. Kolejną renowację instrumentu rozpoczęła dopiero w 1934 roku firma Józefa Goebla z Gdańska. W ramach prac uzupełnił brakujące piszczałki w małych organach, odnowił 3000 piszczałek w wielkich organach, zbudował nowy, elektropneumatyczny stół gry z czterema klawiaturami ręcznymi i jedną nożną oraz zainstalował silnik wiatrowy, dzięki któremu zbędna stała się praca kalikantów. Ponadto połączył elektrycznym kablem o długości 65 metrów wielkie organy z małymi, dzięki czemu umożliwił jednoczesną grę na obu instrumentach. Prace zakończyły się w 1935 roku. Po ich ukończeniu organy składały się z 6800 piszczałek, tworzących 101 głosów (wliczając w to małe organy).

reklama

Koniec II Wojny Światowej przypadający na rok 1945 wiązał się z uszkodzeniem instrumentu przez radzieckich żołnierzy, którzy ukradli część piszczałek, zniszczyli instalacje elektryczne, a także rozbili stół gry. Dzięki szybkiej naprawie już w Boże Narodzenie 1945 roku organy zagrały ponownie. Gruntowny remont przeprowadzony został jednak dopiero w 1955 roku, kiedy firma Wacława Biernackiego z Krakowa uzupełniła brakujące piszczałki oraz dodała głos naśladujący dźwięk dzwonów. Po remoncie od 1958 roku zaczęto organizować coroczne międzynarodowe festiwale.

7876 piszczałek

W latach 1966 – 1968 kolejnej przebudowy podjęła się firma Zygmunta Kamińskiego. To właśnie wtedy powstał mały, dziewięciogłosowy pozytyw umieszczony w lewym łuku nawy głównej, wyposażonym w ręcznie zdobione piszczałki. Ten instrument także połączono elektrycznie z wielkimi organami Dzięki temu instrument posiadał już łącznie 110 głosów, w tym 87 głosów w organach wielkich, 14 w małych organach i 9 w pozytywie. Wszystkie głosy składały się z 7876 piszczałek. Z uwagi na liczbę głosów zamontowany został nowy kontuar, złożony z pięciu klawiatur ręcznych i jednej klawiatury nożnej.

Renowacja organów oliwskich trwa w zasadzie nieustannie. W ostatnich latach prospekt organów wyremontowała firma Zdzisława Mollina. Udało się także odnowić 445 oryginalnych piszczałek wyprodukowanych przez pierwszego budowniczego instrumentu – Jana Wulffa. Małe organy rozbudowano do 17 głosów. Instrument jest dziś Intensywnie wykorzystywany. Oprócz służb podczas Mszy Świętych wykorzystywany jest do codziennych prezentacji dla turystów, a także licznych koncertów.

Koncerty i prezentacje

Organy najłatwiej jest usłyszeć w okresie letnim. W tym czasie organizowany jest coroczny międzynarodowy festiwal muzyki organowej. Koncerty odbywają się w każdy piątek o godzinie 20 przez całe wakacje. 

Oprócz dużych koncertów niemal codziennie odbywają się krótkie, piętnastominutowe prezentacje możliwości tego niezwykłego instrumentu. Aktualny harmonogram prezentacji znajduje się na stronie archikatedry oliwskiej. Do posłuchania i poznania możliwości tego niezwykłego instrumentu zapraszamy nie tylko turystów, ale przede wszystkim wszystkich Gdańszczan zainteresowanych historią miasta oraz muzyki poważnej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama