Historia niezwykłej budowy
Kanał Elbląski powstał w połowie XIX wieku, kiedy Prusy chciały stworzyć sprawny szlak transportowy z Mazur do Bałtyku. Budowa rozpoczęła się w 1844 roku pod kierunkiem inżyniera Georga Jacoba Steenke. Największym wyzwaniem okazała się ogromna różnica poziomów – blisko 100 metrów między jeziorami a rzeką Elbląg.
Tradycyjne śluzy byłyby kosztowne i czasochłonne. Steenke, inspirowany rozwiązaniami z Ameryki Północnej, zaprojektował system pochylni, w których statki umieszczano na wózkach poruszających się po torach. W 1860 roku w Buczyńcu uruchomiono pierwsze takie urządzenie, a dwa lata później cały system działał pełną parą.
Jak działa pochylnia?
Zasada jest prosta, choć wygląda spektakularnie. Statek wpływa na wózek, który przesuwa się po torach w górę lub w dół stoku. Cały mechanizm napędzany jest energią wody - specjalne koła wodne i przekładnie uruchamiają liny ciągnące wózek. Dzięki temu system działa bez prądu i paliwa, wciąż na podstawie oryginalne XIX-wieczne rozwiązania.
Dziś czynnych jest pięć pochylni: Buczyniec, Kąty, Oleśnica, Jelenie i Całuny.
Rejsy turystyczne
Obecnie Kanał Elbląski nie pełni już funkcji handlowej, ale stał się jedną z największych atrakcji turystycznych regionu. Rejsy organizowane są od wiosny do jesieni, a do wyboru jest kilka tras:
- Krótka (2-3 godziny) - np. Buczyniec - Oleśnica. Podczas podróży statek pokonuje kilka pochylni, co daje najlepsze wrażenie niezwykłego „pływania po trawie”;
- Dłuższa (ok. 5 godzin) - Elbląg - Buczyniec. To najpopularniejsza opcja, która prowadzi przez pięć pochylni i kończy się powrotem autokarem.
Ceny biletów zależą od trasy, zwykle mieszczą się w przedziale od 85 do 169 zł za osobę dorosłą. Dzieci i młodzież mogą liczyć na bilety ulgowe, a maluchy do 4 lat podróżują za 49 zł.
Co istotne, Kanał Elbląski znajduje się niedaleko Trójmiasta - do pochylni w Buczyńcu można dojechać z Gdańska w około 1,5 godziny, pokonując zaledwie 75 kilometrów.
Unikat na skalę światową
Choć podobne rozwiązania pojawiały się w innych krajach, żaden system pochylni wodno-kolejowych nie przetrwał do dziś w regularnym użytku.
- W USA na Kanale Morris działały urządzenia oparte na podobnej zasadzie, ale kanał został zlikwidowany na początku XX wieku;
- W Kanadzie (Kanał Rideau, Kanał Trent-Severn) czy Belgii (pochylnia w Ronquières) stosuje się inne rozwiązania - przede wszystkim windy wodne.
Polska posiada jedyny na świecie sprawny system tego typu. Kanał Elbląski został uznany za zabytek techniki i pomnik historii, a w 2015 roku przeszedł gruntowną rewitalizację, dzięki której zachował oryginalny charakter i działa zgodnie z XIX-wieczną technologią.
Dlaczego warto zobaczyć?
Rejs po Kanale Elbląskim to podróż nie tylko przez zabytkowy system hydrotechniczny, ale też przez malownicze tereny Warmii i Mazur. Szczególną atrakcją jest rezerwat przyrody Jeziora Drużno, gdzie można podziwiać setki gatunków ptaków, w tym czaple, kormorany i bieliki.
To wyjątkowe doświadczenie, które łączy historię, inżynierię i piękno przyrody. Nigdzie indziej nie zobaczymy statku, który naprawdę „płynie po trawie”. To atrakcja dla całej rodziny i obowiązkowy punkt wycieczki w północnej Polsce.
Komentarze (0)