Pożar w zajezdni Nowy Port w grudniu 2021 roku skutkował całkowitym spaleniem dwóch tramwajów N8C i nadpaleniem jednej Pesy JazzDuo. Ten ostatni pojazd trafił do Bydgoszczy na odbudowę, jednak pozostałe wagony spłonęły doszczętnie. Ilostan tramwajów GAiT zmniejszył się ze 141 do 139. Przewoźnik ma nadal sporą rezerwę wagonów. Trzeba jednak pamiętać, że zapotrzebowanie na sprawne wagony wkrótce wzrośnie. Za niecały rok otwarta zostanie trasa Nowa Warszawska. Za kilka lat powinna powstać także trasa Gdańsk Południe – Wrzeszcz.
Mając na uwadze plany rozwoju sieci tramwajowej, Gdańskie Autobusy i Tramwaje postanowiły zwiększyć swoją flotę liniową o dwa pojazdy. Planowano wykorzystać do tego dwa z trzech niezmodernizowanych do tej pory tramwajów N8C, które spółka odkupiła od przewoźnika z Kassel. Pierwotnie miały służyć jako źródło części zamiennych. Człony jednego z nich wykorzystano przy odbudowie innych tramwajów N8C po poważnych wypadkach. W wyniku pożaru i utraty dwóch pojazdów zadecydowano o modernizacji pozostałych dwóch niezmodernizowanych tramwajów. Dzięki tej operacji przewoźnik miał uzupełnić ilostan dobrze znanymi gdańszczanom pojazdami, bez ponoszenia dużych nakładów finansowanych.
Miłośnicy z kujawsko-pomorskiego przeciw modernizacji
Plan Gdańskich Autobusów i Tramwajów może się jednak nie udać. Plany remontu pokrzyżowali miłośnicy transportu. Co ciekawe, losem niezmodernizowanych tramwajów zainteresowali się miłośnicy nie z Gdańska, lecz z województwa kujawsko-pomorskiego.Kilka dni temu Członkowie Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Rozwoju Transportu Publicznego poinformowali w mediach społecznościowych o swoich działaniach mających na celu „zachowanie jako pojazdu historycznego jednego z dwóch tramwajów typu Düwag N8C”. Miłośnicy obawiali się, że GAiT zmodernizuje pojazdy, zaprzepaszczając szansę na zachowanie tramwaju tego typu w oryginalnym stanie. Jak poinformowali, prowadzili negocjacje z przewoźnikiem w sprawie zachowania oryginalnego wyglądu jednego z tramwajów, jednak przewoźnik nie był zainteresowany tą inicjatywą.
Aby zapobiec tchnięciu w tramwaje drugiego życia i ich modernizacji, miłośnicy złożyli do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku wniosek o wpisanie niezmodernizowanych tramwajów do rejestru zabytków ruchomych.
- Nasze spotkanie (z WUOZ Gdańsk – przyp. Red.) wynikało z obawy zniszczenia pojazdów poprzez przeprowadzenie kompleksowej przebudowy (modernizacji) w celu włączenia tak leciwych pojazdów do ruchu liniowego z perspektywą 20 lat eksploatacji – poinformowało Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Rozwoju Transportu Publicznego.
Miłośnicy tłumaczą, że tramwaje w oryginalnym stanie posiadają wiele ciekawych rozwiązań technicznych. Takich nieprzebudowanych pojazdów zostało jednak bardzo mało.
- Tramwaje typu N8C to pojazdy uniwersalnej konstrukcji posiadające cechy zarówno tramwajowe, jaki i lekkiego pojazdu kolejowego. Pojazdy produkowane były w latach 1978-1986. Z racji zastosowania w nich wielu nowoczesnych, jak na czasy swojej produkcji rozwiązań, typu rozruch trystorowy, system zwracający 30% energii z hamowania oraz wytrzymałą ramę, aż 62 z 76 wyprodukowanych pojazdów zostały sprowadzone do Gdańska i gruntownie przebudowane. Obecnie istnieją tylko cztery tramwaje typu N8C w Europie, które są w oryginalnym stanie. Trzy z nich można spotkać w Kassel a jeden, o numerze taborowym 419, stoi w Gdańsku. Ze względu na tak małą liczbę zachowanych pojazdów tego typu jako Organizacja mająca na celu ratowanie takich rzadkich i wyjątkowych pojazdów nie mogliśmy przejść obok tego obojętnie – tłumaczy Kujawsko-Pomorskie Stowarzyszenie Rozwoju Transportu Publicznego.
Zaistniałą sytuację potwierdzają Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Jak zaznacza przewoźnik, sprawa dotyczy jednak dwóch pojazdów, a nie jednego, jak wspomniało stowarzyszenie.
- Stowarzyszenie zwróciło się do nas z wnioskiem o zachowanie dwóch tramwajów N8C do celów muzealnych. Wniosek dotyczy dwóch tramwajów przeznaczonych do modernizacji i zastąpienia pojazdów wycofanych z ruchu – mówi w rozmowie z portalem Puls Gdańska Anna Dobrowolska, rzecznik GAiT. - Otrzymaliśmy postanowienie Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wszczęciu postępowania w sprawie wpisu wspomnianych tramwajów do rejestru zabytków ruchomych. Do czasu zakończenia postępowania wszelkie prace przy pojazdach muszą być wstrzymane – dodaje.
Remontu nie będzie?
Modernizacja tramwajów i uzupełnienie ilostanu tramwajów stanęło więc pod znakiem zapytania. Dla przewoźnika i pasażerów nie jest to najlepsza informacja. Dodatkowe, choć nie najnowsze tramwaje, pozwoliłyby na zwiększenie liczby kursów w mieście lub zwiększenie rezerwy, która często okazuje się bezcenna w przypadku kumulacji np. awarii, napraw powypadkowych lub planowych remontów pojazdów.Stowarzyszenie swoimi działaniami zablokowało jednak starania przewoźnika o zwiększenie swojej zdolności operacyjnej. GAiT ma jednak nadzieję, że uda się odbudować flotę do stanu sprzed ubiegłorocznego pożaru.
- Liczymy, że prowadzone postępowanie nie zakończy się wpisaniem tych pojazdów do rejestru zabytków – mówi nam Anna Dobrowolska.
Tramwaje N8C, wobec których toczy się postępowanie WUOZ, powstały w 1986 roku i były eksploatowane w niemieckim Kassel. Do Gdańska trafiły w 2019 roku. Obecnie są to trzyczłonowe, całkowicie wysokopodłogowe pojazdy. Tramwaje N8C w podobnym stanie kursowały w Gdańsku w latach 2007-2010. Wszystkie przeszły potem modernizację w zakładzie Modertrans, gdzie zyskały m.in. niskopodłogowy człon, nowe ściany czołowe i nowe fotele.
[news:1253178]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.