Nadwodna 01 to przystanek, który przez wiele lat mieścił się przy alei Grunwaldzkiej w Oliwie, blisko granicy z Sopotem. Obsługiwały go autobusy linii 122, jadące do Portu Lotniczego. Dlaczego piszemy o nim w czasie przeszłym? Bo przez kilka miesięcy przystanek ten istniał tylko w internetowych rozkładach jazdy ZTM. W rzeczywistości przy alei Grunwaldzkiej próżno było go szukać.
O jego istnieniu pamiętała tylko część stałych pasażerów, którzy oczekiwali na autobus tam, gdzie kiedyś stała wiata ze znakiem D-15 „przystanek autobusowy”. Znak w całej sprawie ma szczególne znaczenie. Ponieważ po przystanku nie było śladu, część kierowców autobusów się na nim nie zatrzymywała, ku zdziwieniu oczekujących pasażerów.
Jak się okazuje, ustawa Prawo o Ruchu Drogowym staje po stronie kierowców. Według jej zapisów przystanek to „miejsce zatrzymywania się pojazdów transportu publicznego oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi”. W myśl prawa, jeśli nie ma znaku, nie ma więc przystanku. Kierowcy postępowali więc zgodnie z przepisami, ale pasażerowie czekali na autobusy w miejscu, gdzie przystanek kiedyś był. Nie zawsze jednak się doczekali, co budziło ich uzasadnioną złość.
Przystanku nie było przez kilka tygodni
Gdzie pasażerowie powinni kierować swoje żale za zaistniałą sytuację? Warto w tym miejscu zadać pytanie, dlaczego wiata ze znakiem D-15 w ogóle zniknęła. Z odpowiedzią pospieszyli nam miejscy urzędnicy.
- Na przystanku „Nadwodna" istniała wiata przystankowa, na której konstrukcji zamontowany był znak drogowy D-15 „Przystanek autobusowy". W styczniu wiata została uszkodzona podczas kolizji drogowej. Duży stopień zniszczenia wiaty uniemożliwiał wykonanie doraźnej naprawy, więc ze względu na fakt, że dalsze z niej korzystanie nie było bezpieczne – została ona zdemontowana – tłumaczy w rozmowie z portalem Puls Gdańska Jędrzej Sieliwończyck z referatu prasowego UM w Gdańsku.
Warto zadać też pytanie, dlaczego przez wiele tygodni nikt nie ustawił zastępczego słupka ze znakiem D-15, wskazującego miejsce zatrzymania autobusów wykonujących odpłatny przewóz osób na liniach regularnych? Urzędnicy musieli wiedzieć o problemie, ponieważ mieszkańcy zgłaszali go przez Gdańskie Centrum Kontaktu. Dotarliśmy do dwóch zgłoszeń, złożonych odpowiednio 10 lutego i 23 lutego 2023 roku.
Niestety urzędnicy nie odpowiedzieli na nasze pytania, dlaczego przez kilka tygodni nie ustawiono znaku D-15, który jest obowiązkowym elementem przystanku. Po naszej interwencji tymczasowy słupek przystankowy ze znakiem D-15 niespodziewanie stanął jednak na przystanku Nadwodna 01. Oczywiście nie wszystko poszło zgodnie z planem. Znak oczywiście pojawił się na swoim miejscu, ale na przystanku próżno szukać rozkładu jazdy ZTM.
Urzędnicy pocieszają jednak, że wkrótce wiata wróci na swoje miejsce.
- Wobec faktu, że wiata jest przedmiotem dzierżawy przez podmiot zewnętrzny – firmę Stroer, w jej gestii należy odtworzenie uszkodzonej wiaty. Dzierżawca zamówił części zamienne do wiaty u producenta, jednak ze względu na trudności w dostępie do materiałów, czas naprawy wydłużył się. Dzierżawca zapewnia jednak, że do końca marca naprawiona wiata wraz ze znakiem wrócą na przystanek – mówi Jędrzej Sieliwończyk.
Do tej pory nie otrzymaliśmy jednak informacji, czy na swoje miejsce wróci także rozkład jazdy linii 122.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.