reklama

Jednokierunkowy Swing dojechał do krańca bez pętli. GAiT tłumaczy niecodzienne zdarzenie

Opublikowano:
Autor:

Jednokierunkowy Swing dojechał do krańca bez pętli. GAiT tłumaczy niecodzienne zdarzenie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Transport miejski Spore zaskoczenie mógł wywołać wśród części pasażerskiej widok jednokierunkowego tramwaju Pesa Swing, który dojechał na Lawendowe Wzgórze. Tramwaj ostatecznie zawrócił mimo braku pętli, a przewoźnik tłumaczy przyczyny niecodziennego incydentu.
reklama

W minioną środę (12 kwietnia) jeden z popołudniowych kursów linii 4 wykonał tramwaj Pesa Swing. Do niedawna nie byłoby w tym nic dziwnego. Jednokierunkowe tramwaje dawniej obsługiwały tę linię często. Od ponad miesiąca tramwaje linii 4 dojeżdżają jednak do Lawendowego Wzgórza, gdzie nie ma pętli do zawracania tramwajów jednokierunkowych.

Gdańskie Autobusy i Tramwaje tłumaczą, że do zdarzenia doszło omyłkowo i nie powinno mieć ono miejsca. Sam pojazd, zgodnie z przydzielonym mu zadaniem, wykonał tylko jedno „kółko” ze Strzyży PKM przez Przymorze na Lawendowe Wzgórze i z powrotem.

- Spółka GAiT posiada wystarczającą liczbę tramwajów dwukierunkowych do obsługi linii i nie dopuszcza wystawiania pojazdów innych niż zamówione przez Zarząd Transportu Miejskiego. Skierowanie wagonu jednokierunkowego na zadanie 4/40 było wynikiem błędu ludzkiego. Wobec osób, które doprowadziły do tej sytuacji, wyciągnięte zostaną konsekwencje służbowe – tłumaczy w rozmowie z portalem Puls Gdańska Anna Dobrowolska, rzecznik GAiT.

Gdańskie Autobusy i Tramwaje posiadają łącznie 95 tramwajów dwukierunkowych, co stanowi około 68% całego parku taborowego, liczącego 139 sztuk liniowych wozów.

Tramwajowi udało się zawrócić bez większych problemów, choć zajęło mu to sporo czasu.

- Tramwaj wycofał z tylnego pulpitu bez pasażerów za zwrotnicę wjazdową na pętlę Ujeścisko i następnie kontynuował jazdę. Kurs zrealizowano w skróconej relacji z Ujeściska. Odjazd z przystanku Ujeścisko opóźniony był o 8 min – wyjaśnia przedstawicielka GAiT.

Niecodzienny widok jednokierunkowego tramwaju na Lawendowym Wzgórzu, choć był z pewnością dużą ciekawostką dla miłośników, był sporym utrudnieniem dla motorniczego. O ile nie dojdzie do kolejnego błędu ludzkiego, następna okazja do spotkania jednokierunkowego Swinga w tym miejscu nie pojawi się prędko.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama