Łącznie przez 30 dni (7 października - 29 października oraz 3 listopada - 9 listopada) po Cmentarzu Łostowickim będzie kursował nowoczesny, autonomiczny bus.
- Wiemy, że Cmentarz Łostowice jest ogromny, rozrasta się i musimy szukać narzędzi by pomoc osobom starszym, czy z niepełnosprawnościami w poruszaniu się po tym miejscu - mówił podczas prezentacji pojazdu Piotr Grzelak, zastępca prezydenta.
Testowany pojazd będzie kursował w trybie autonomicznym po zaprogramowanej wcześniej trasie od bramy głównej cmentarza przy ulicy Łostowickiej do bramy przy ulicy Cedrowej. Zaplanowano, że bus będzie kursował przez 7 dni w tygodniu przez 5 godzin dziennie co około 20 minut. Autobus konstrukcyjnie przygotowany jest do jazdy z prędkością 25 km/h, jednak w ramach testów będzie przemieszczał się z prędkością 13 km/h. Na swojej trasie zatrzyma się na czterech przystankach: Łostowicka, Sybiraków, Kolumbarium oraz Cedrowa.
Kursy bez operatora
Przez pierwsze 7 dni na pokładzie będzie operator pojazdu. Przez pozostały czas będzie on nadzorował ruch pojazdu w sposób zdalny.Pojazd wyposażony jest w czujniki bezpieczeństwa, system wykrywania przeszkód oraz system pomocniczy oparty np. na kamerach video. Ponadto pojazd posiada ułatwienie dostępu dla osób z niepełnosprawnością. Pojazdy informuje również pasażerów o najbliższych przystankach.
Drugi test, pierwszy średnio udany
- Nie pierwszy raz w Gdańsku spotykamy się z autonomicznym autobusem, ale pierwszy raz testujemy go w taki sposób, iż momentami nie będzie w autobusie kierowcy. Przypomnę w 2019 roku we wrześniu podobny autobus był testowany, w ramach tego samego projektu, na ul. Karwieńskiej, na dojeździe do ogrodu zoologicznego - wspominał Grzelak.
We wrześniu 2019 roku autonomiczny bus woził chętnych po wyłączonym pasie drogi do ZOO z prędkością 11 km/h. Pojazd przejechał wówczas 632 km i przewiózł 3325 pasażerów, jednak przez cały czas prezentacji na pokładzie pojazdu znajdował się operator. Testy wypadły pozytywnie, jednak pojawił się spory problem. Niejednokrotnie pojazd zatrzymał się awaryjnie, ponieważ uznawał za przeszkodę spadające liście. Spowalniało to jazdę oraz mogło powodować dyskomfort u podróżnych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.