Mimo bardzo trudnych warunków atmosferycznych, jakie panowały wczoraj i w nocy, ruch lotniczy w regionie nie został wstrzymany. Największe utrudnienia przyniosła nocna śnieżyca, która nasiliła się około godziny 3 nad ranem. Pomimo intensywnych opadów wszystkie samoloty zaplanowane na ten czas bezpiecznie wylądowały i odleciały.
— Mimo trudnych warunków pogodowych wczoraj i w nocy (około 3 w nocy wielka śnieżyca), wszystkie samoloty wylądowały i odleciały. Były opóźnienia, które generowała m.in. konieczność odladzania wszystkich samolotów przed odlotem — poinformowała nas Agnieszka Michajłow, rzecznik gdańskiego lotniska.
Pasażerowie musieli jednak liczyć się z opóźnieniami. Jak informuje lotnisko, jednym z głównych powodów były procedury odladzania maszyn, które w takich warunkach są obowiązkowe przed każdym startem. Działania te znacząco wydłużają czas przygotowania samolotów do lotu, ale mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa.
Chociaż pogodowa dalej jest trudna, to dzisiaj na lotnisku bez przeszkód wylądowały dwa samoloty cargo, a wszystkie rejsy zaplanowane w porannej fali startów opuściły port lotniczy zgodnie z aktualnymi procedurami operacyjnymi.
Synoptycy nie mają jednak dobrych wiadomości. Prognozy na dziś nadal wskazują na intensywne opady śniegu, które mogą ponownie wpłynąć na funkcjonowanie lotniska i punktualność rejsów.
Komentarze (0)