Czym są Rowerowe Lekcje Jazdy? [ROZMOWA]

Inicjatorem projektu jest Sebastian Gruszka - promotor bezpiecznej jazdy rowerem, autor bloga Długi Dystans Rowerem, założyciel Fundacji Na Rowerze oraz pomysłodawca kampanii #BezpiecznieRowerem. Zorganizował samotną rowerową wyprawę po Polsce nad którą patronowali Marszałek Województwa Pomorskiego - Mieczysław Struk, oraz Prezydent Miasta Gdańska - Aleksandra Dulkiewicz.

Skąd wziął się pomysł na warsztaty, których jesteś inicjatorem?

- Tego typu inicjatywy były już realizowane w Polsce, jednak wyróżnia nas forma zajęć - są to warsztaty w pełni indywidualne, a nie grupowe. Od kilku lat obserwuję sytuacje i zachowania rowerzystów na drogach. Wiele osób nawet pomimo posiadania prawa jazdy boi się korzystać z jezdni lub ma wątpliwości co do poprawności wykonywania konkretnych manewrów. Swoje obiekcje omawiają ze znajomymi, co w efekcie rodzi różne, niebezpieczne teorie sprzeczne z przepisami ruchu drogowego. Rowerzyści ze względu na obawy związane ze swoim bezpieczeństwem wolą poruszać się chodnikiem, co jest zabronione. Naszą inicjatywą chcę więc przyzwyczaić rowerzystów, że w sytuacji gdy do dyspozycji nie ma infrastruktury rowerowej muszą i mogą korzystać z jezdni do czego zachęcam. Jedyną efektywną formą oswajania cyklistów z ruchem drogowym są indywidualne zajęcia praktyczne. Pod okiem doświadczonego kolarza szosowego uczestnicy zajęć czują się pewniej i przełamują swoje lęki. Merytorycznie wspiera nas Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego w Gdańsku i wspólnie realizujemy projekt "Pomorze Na Rowerze”.

Jak wygląda Rowerowa Lekcja Jazdy w praktyce?

- Jeździmy tylko i wyłącznie w otwartym ruchu drogowym. Podczas Warsztatów nie mam ukrytych statystów za zakrętem. To oznacza, że na drodze spotykamy się z realnymi zdarzeniami. Stawiam na naukę podstawowych zagadnień takich jak prawidłowy przejazd przez rondo czy sprawny i bezpieczny przejazd przez skrzyżowania. Przekazuję też elementy jazdy defensywnej ucząc przewidywania. Przygotowałem urozmaicone trasy o łatwym poziomie trudności, bez wzniesień. Wybrałem drogi, na których jest możliwie szerokie spektrum różnych sytuacji. Poruszamy się po drogach rowerowych, pasach ruchu dla rowerów, chodnikach z dopuszczonym ruchem rowerowym oraz jezdniach z mniejszą ilością aut. Pokazuję, że kierowcy niejednokrotnie wykazują się wysoką kulturą jazdy, a obawy rowerzystów przed niebezpiecznie bliskim wyprzedzaniem wynikają z pojedynczych przypadków. W tym wszystkim uczę współpracy na drodze - pokazuję co możemy zrobić, aby nie utrudniać życia kierowcom zachowując przy tym płynność ruchu i bezpieczeństwo. Stawiam również na efektywne wykorzystywanie infrastruktury rowerowej. Nie zapominam o pieszych oraz innych uczestnikach ruchu drogowego ucząc empatii. Jedna lekcja trwa 45 minut.

Sebastian Gruszka, inicjator "Rowerowych Lekcji Jazdy", mat. Fundacja Na Rowerze

Jakie miejsca w Gdańsku określiłbyś mianem najbardziej problematycznych dla rowerzystów i dlaczego?

- Są dwa takie skrzyżowania, przez które prowadzę uczestników. Pierwsze to skrzyżowanie ul. Dmowskiego z al. Grunwaldzką we Wrzeszczu. Tutaj rowerzyści często wolą skorzystać z przejścia dla pieszych, a następnie chodnika, aby następnie skręcić w ul. Partyzantów. A przecież można pojechać jezdnią. Kolejnym "czarnym punktem" jest skrzyżowanie Grunwaldzkiej z Braci Lewoniewskich przy Klubie Żak. W tym miejscu chcąc wjechać w ul. Wojska Polskiego do wyboru są dwie opcje przejazdu przez to skrzyżowanie, ja pokazuję uczestnikom wariant bardziej efektywny. Poza tym rowerzyści niepotrzebnie unikają pasów rowerowych wzdłuż np. ul. Wojska Polskiego czy Myśliwskiej.

Ile osób skorzystało z warsztatów?

- Projekt uruchomiliśmy na początku kwietnia br. i cieszy się zainteresowaniem. Z pewnością jest bardzo potrzebny, jednak odnoszę wrażenie, że nadal zbyt mało osób o nim wie. Do chwili obecnej przeszkoliliśmy 15 osób - z jednej strony cieszę się, że to aż tyle, choć mam nadzieję, że chętnych na warsztaty nadal będzie przybywać. Zajęcia prowadzimy praktycznie codziennie w dni robocze w godzinach popołudniowych oraz w wybrane weekendy praktycznie przez cały dzień. Na najbliższe zajęcia weekendowe, planowane na 17, 24 i 25 lipca, mamy jeszcze wolne miejsca, więc zapraszam do zapisów. Zajęcia potrwają co najmniej do końca września.

Kto zapisuje się na zajęcia?

- Pod kątem rowerowego doświadczenia są to bardzo różne osoby. Przychodzą do nas zarówno doświadczeni rowerzyści, w tym amatorzy kolarstwa, jak i cykliści bez prawa jazdy. Wśród Uczestników większość stanowią osoby czujące się niekomfortowo wśród samochodów (nawet na osiedlowych drogach). Wszystkich zaś wyróżnia jedna wspólna cecha: chcą być świadomymi uczestnikami ruchu drogowego.

Gdzie można Was znaleźć?

- Do śledzenia naszych działań zapraszamy na profil Facebook, Instagram oraz stronę internetową, na której mogą Państwo znaleźć krótki quiz z podstawowymi pytaniami z zakresu przepisów obowiązujących rowerzystów. Rozwiązanie quizu zajmie ok. 3 minut a po zakończeniu uwidaczniają się prawidłowe odpowiedzi z uzasadnieniem. Z quizu można dowiedzieć się np. jaka jest dopuszczalna prędkość rowerzysty czy z jakiej odległości musi być widoczne oświetlenie roweru. Raz w tygodniu, w czwartki na profilu facebookowym publikujemy edukacyjne posty. Ponadto planujemy rozwój kanału Fundacji na platformie YouTube, tam przewidujemy w niedalekiej przyszłości publikację materiałów szkoleniowych. W najbliższych tygodniach opublikujemy bezpłatnego eBooka, więc zachęcamy do obserwowania nas w mediach społecznościowych.

Jak zapisać się na Rowerową Lekcję Jazdy?

- Najprościej zrobić to przez interaktywny formularz dostępny na stronie internetowej Fundacji. Formularz wyświetla kalendarz z dostępnymi terminami i podpowiada pierwszy wolny dzień oraz godzinę. Następnie wystarczy wypełnić swoje dane osobowe i kliknąć przycisk "zapisz się". Zajęcia są bezpłatne dla wszystkich a projekt na terenie Gdańska dofinansowany jest w ramach Gdańskiego Funduszu Sportowo Rekreacyjnego ze środków Miasta Gdańska.

Dziękuję za rozmowę!

- Dziękuję również i do zobaczenia na rowerach!