Odwlekanie w czasie decyzji
- Nie mieliśmy jeszcze czasu, aby porozmawiać, ale w przyszłym tygodniu siądę do rozmów z właścicielami klubu i zadecydujemy o mojej przyszłości. – zadeklarował John Carver po meczu z Pogonią
Faktycznie wiele działo się w poprzednim tygodniu w Lechii Gdańsk, bowiem klub zaciekle „walczył” (i skutecznie) z PZPN-em o przyznanie licencji na grę w Ekstraklasie w kolejnym sezonie, zatem po prostu były inne, ważniejsze kwestie do rozwiązania.
Teraz włodarze Lechii skupili się na przekonaniu Anglika do pozostania w zespole, zwłaszcza że ten wykonał znakomitą „robotę” – nie dość, że utrzymał zespół w elicie, to na dodatek pod jego wodzą drużyna zaczęła regularnie punktować, co pokazują statystyki.
Lechia Gdańsk od momentu przyjścia 60-latka zdobyła aż 26 „oczek” – tylko Korona Kielce, Lech Poznań, Raków Częstochowa oraz Pogoń Szczecin lepiej prezentowały się od grudnia.
źródło: 90minut.pl
Jego praca została także doceniona przez organizatora rozgrywek, który nominował go do nagrody Trenera Sezonu PKO BP Ekstraklasy 2024/2025.
Ruszyła lawina medialna
Teoretycznie nie powinno być całej sagi związanej z Anglikiem, ponieważ umowa z klubem miała automatycznie mu się przedłużyć, gdy ten osiągnął cel postawiony przez włodarzy, czyli utrzymanie się w elicie, ale - jak się okazało - tej klauzuli nie musiał zainteresowany wcale przyjąć.Szanse na pozostanie Carvera w klubie były bardzo małe – chodziło głownie o problemy organizacyjne klubu (nie tylko te związane z wypłacaniem pensji na czas), które potrafią dekoncentrować i na dłuższym etapie potrafią być męczące (zwłaszcza że mieszka w Gdańsku sam, ponieważ rodzina została w jego ojczyźnie), a dodajmy że trener jeszcze łączył angaż w Lechii z pracą w roli asystenta reprezentacji Szkocji.
Szybko inne media podchwyciły temat – brytyjski „The Mirror” w tym tygodniu sugerował, że Anglik jest na „liście życzeń” szkockiego Kilmarnock FC, a sam zainteresowany miał już poprosić o referencje Steve’a Clarka (sam też kiedyś miał angaż w tym klubie), z którym współpracował w Tartanowej Armii oraz „zgłosić gotowość” do rozmów z drużyną z Rugby Park.
Jeszcze wcześniej jeden z ukraińskich portalów donosił, że nowym szkoleniowcem drużyny z Gdańska miał być Witalij Ponomarow. Nasi wschodni sąsiedzi sugerowali się dość dużą liczbą ukraińskich zawodników w Lechii (obecnie jest ich aż pięciu), co miało być „kartą przetargową” w rozmowach. Szkopuł w tym, że sam Paolo Urfer nie miał pojęcia kim jest ten człowiek.
Carver 2028
Wczoraj o godz. 16:00 odbyło się spotkanie Carvera z zarządem Lechii Gdańsk nt. jego przyszłości w klubie.Efekty tych rozmów poznaliśmy dzisiaj podczas konferencji prasowej przed starciem z GKS-em Katowice. John Carver oznajmił na niej, że przedłużył kontrakt z zespołem aż o 3 lata, czyli do 2028 roku.
Ponadto, będzie miał swobodę w wyborze współpracowników w sztabie szkoleniowym (zwłaszcza, że ma odejść Oleksandr Szeweluchin, jeden z jego asystentów) oraz nie będzie kontynouwał współpracy z reprezentacją Szkocji (był "prawą ręką" Steve'a Clarka od 2020 roku).
Komentarze (0)