reklama

Sztuka niewygrywania meczów przez Lechię Gdańsk. Ósmy raz już w tym sezonie

Opublikowano:
Autor:

Sztuka niewygrywania meczów przez Lechię Gdańsk. Ósmy raz już w tym sezonie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport- Jeżeli ktoś nie jest gotowy na walkę o Ekstraklasę, to niech się spakuje do samolotu i wróci do domu, bo ja jestem gotowy na walkę do końca. – ostro skwitował John Carver postawę swoich zawodników podczas starcia z Górnikiem Zabrze (1:2). Trudno nie dziwić się irytacji trenera, ponieważ już ósmy raz w tym sezonie biało-zieloni wypuścili z rąk zwycięstwo. Jak pokazują wyliczenia, gdyby potrafili utrzymywać korzystne rezultaty w tych spotkaniach, zamiast walczyć o utrzymanie… rywalizowaliby o medale Mistrzostw Polski.
reklama

Gra się zawsze do końca

Do przerwy wszystko układało się pomyślnie dla gdańszczan – choć Camilo Mena nie wykorzystał „11” w 37.minucie, to wynik otworzył znakomitym strzałem w dolny róg bramki Górnika Rifet Kapić w ostatniej akcji pierwszej połowy. Lechiści znacznie lepiej prezentowali się od drużyny gości, którzy praktycznie nie mogli przedrzeć się przez defensywę gospodarzy (oddali ledwie 3 strzały, wszystkie niecelne). 

- Możecie sobie zdawać sprawę, jak bardzo zły jestem. Porównując to jak zagraliśmy w pierwszej połowie i jak w drugiej połowie, nie jestem w stanie tego zrozumieć. Kontrolowaliśmy przebieg pierwszej połowy i mieliśmy grę w naszych rękach, ale po przerwie to wszystko nam się wyślizgnęło.  – skomentował po meczu John Carver

reklama

Nic nie zapowiadało zwrotu akcji w niedzielnej potyczce.

- U nas nie było rozprężenia – zapewniał, mówiąc o atmosferze w szatni przed zmianą stron 

A jak zachowywali się piłkarze Górnika w przerwie?

- Faktycznie u nas było gorąco w szatni, bo nie potrafiliśmy odpowiedzieć szybkością rozgrywania akcji, operowania piłką, ale przede wszystkim podobną agresywnością. - mówił z kolei trener zabrzan Jan Urban

Czas pokazał, że lepiej zmotywowani byli goście, bowiem gdańszczanie już w 48.minucie musieli wyciągać piłkę z bramki po golu Lukasa Podolskiego, który wykorzystał podanie Taofeeka Ishmaeela. 

Górnicy odzyskali wiarę w swoje umiejętności, a skrzydłowi (wspomniany Ishmaeel oraz wprowadzony w drugiej połowie Ousmane Sow) raz po raz napędzali akcje ofensywne swojej drużyny, co dało efekt w 59.minucie – asystę drugiego stopnia zdobył ten drugi, bowiem jego dogranie z linii końcowej boiska przedłużył Luka Zahović w stronę Erika Janży. Obrońca kapitalnym uderzeniem ze skraju „16” zmieścił futbolówkę w siatce i – jak się okazało później – zapewnił Górnikowi trzy punkty. 

reklama

- Pierwszy raz, kiedy wróciłem do szatni po meczu, byłem bezpośredni, szczery i przy tym nie do końca miły z zawodnikami. Powiedziałem: „Jeżeli ktoś nie jest gotowy na walkę o Ekstraklasę, to niech się spakuje do samolotu i wróci do domu”, bo ja jestem gotowy na walkę do końca. – wściekł się Anglik 

Odwróć tabelę, Lechia na czele 

Tej zadziorności brakuje drużynie w ostatnim miesiącach - już ósmy raz w tym sezonie biało-zieloni wypuścili zwycięstwo z rąk, a w czterech takich przypadkach nawet nie zdobyli ani jednego punktu. 

„ZWYCIĘSKIE” MECZE LECHII (od lewej: przeciwnik, w- wyjazd, d- dom, w nawiasie rezultat, w którym Lechia obejmuje prowadzenie, rezultat końcowy meczu; stan na 10.03.2025 r.)

reklama

Śląsk Wrocław (w) - (0:1), 1:1 - remis
Zagłębie Lubin (d) - (1:0), 1:1 - remis
Raków Częstochowa (d) - (1:0), 1:2 - porażka
Jagiellonia Białystok (w) - (1:2), 3:2 - porażka
Widzew Łódź (d) - (1:0), 1:1 - remis
Stal Mielec (w) - (0:1), 2:1 - porażka
Piast Gliwice (w) - (0:1), 1:1, (1:2,1:3), 3:3 – remis
Górnik Zabrze (d) – (1:0), 1:2 – porażka

BILANS : 8 meczów, 4 remisy, 4 porażki – 4 z 24 potencjalnie punktów do zdobycia 

Świadomość, że zespół stracił aż 20 „oczek” w ww. starciach może robić wrażenie, zwłaszcza jeżeli zrobimy symulację tabeli PKO BP Ekstraklasy z uwzględnieniem korzystnych rezultatów z tychże meczów. Jak się okazuje, Lechia mogłaby teraz zajmować… 4.miejsce i walczyć o podium Mistrzostw Polski. 

reklama

SYMULACJA TABELI PKO BP EKSTRAKLASY 2024/2025 (stan: 10.03.2025)

źródło: kicker.de

Z czego wynikają problemy zespołu związane z utrzymywaniem korzystnych rezultatów spotkań?

- Musimy pracować lepiej w fazie defensywnej, jak i ofensywnej, a dzisiaj bez piłki, szczególnie w obronie, nie pracowaliśmy jako zespół. (…) Te dwie bramki stracone to właśnie z tego wynikało, że nie wracaliśmy do obrony. To jest nieakceptowalne. To nie ma nic wspólnego z taktyką.(…) Nie chcę obwiniać jednego zawodnika za słabą grę w obronie, bo dzisiaj mam zastrzeżenia do całego zespołu. Naszą filozofią jest: „atakujemy razem, bronimy razem”. - mówił Anglik 

Warto jednak również przychylić się do opinii trenera rywali Jana Urbana po niedzielnym starciu.

- Lechia włożyła bardzo dużo wysiłku w pierwszą połowę i zdawaliśmy sobie sprawę, że na takiej intensywności nie będą w stanie grać przez cały mecz.

I chyba właśnie w tym tkwi cały klucz - wracając jeszcze do ww. statystyki, większość goli (13 z 15) straconych przez Lechię w analizowanych spotkaniach, miała miejsce w drugiej połowie meczów. 

MINUTY, W KTÓRYCH LECHIA TRACIŁA GOLE W „ZWYCIĘSKICH” MECZACH

Śląsk Wrocław (w) – 90+’
Zagłębie Lubin (d) – 76’
Raków Częstochowa (d) – 87’,90’
Jagiellonia Białystok (w) – 13’,72’,76’
Widzew Łódź (d) – 74’
Stal Mielec (w) – 58’,90+’
Piast Gliwice (w) – 43’,66’,81’
Górnik Zabrze (d) – 48’,59’

Sztab musi ten aspekt przeanalizować, ponieważ margines błędu z każdym kolejnym meczem się zmniejsza, a przed Lechią trudny terminarz - w piątek jadą do nieobliczalnego Radomiaka, który jeszcze nie przegrał jak dotąd u siebie spotkania, a następnie podejmą u siebie aktualnych mistrzów Polski – Jagiellonię Białystok.

MECZE LECHII W KOŃCÓWCE MARCA

Radomiak Radom (w) – piątek 14 marca, godz. 18:00
Jagiellonia Białystok (d) – sobota 29 marca, godz. 17:30

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo